Czy w Wigilię zobaczymy film "Kevin sam w domu"?
To już tradycja. Czy ktoś wyobraża sobie święta bez Kevina? W tym roku telewizja Polsat już zapowiedziała, że w Wigilię - jak co roku - zostanie wyemitowany film "Kevin sam w domu".
Opowieść o dzielnym ośmiolatku, który przechytrzył dwóch niezbyt rozgarniętych włamywaczy, a przy okazji uświadomił sobie, jak ważna w życiu jest rodzina, bawi widzów na całym świecie już od 27 lat!
Polsat emituje film "Kevin sam w domu" nieprzerwanie już od ponad dziesięciu lat. Nie inaczej będzie w tym roku.
"Nie możemy odejść od tradycji" - oświadczył Maciej Stec, członek zarządu Telewizji Polsat.
Przypomnijmy, że gdy w listopadzie 2010 roku w ogłoszonej na grudzień ramówce Polsatu zabrakło tego filmu, w sieci zawrzało. Przez kilka tygodni poprzedzających Boże Narodzenie na portalach społecznościowych trwały akcje mające przekonać Polsat, by wyemitowano film o Kevinie. W końcu stacja ugięła się pod usilnymi prośbami widzów.
Za co kochamy Kevina? Fabuła filmu Chrisa Columbusa jest prosta. Oto rodzina McCallisterów z Chicago na Święta Bożego Narodzenia wyjeżdża do Francji. Członkowie rodziny, spiesząc się na samolot, w wyniku zamieszania, zapominają zabrać 8-letniego Kevina (w tej roli niesamowity Macaulay Culkin). Od tej pory musi on sobie radzić sam.
Co roku "Kevin sam w domu" jest w czołówce najchętniej oglądanych filmów w Święta Bożego Narodzenia - informuje portal Wirtualnemedia.pl. W 2016 roku film zgromadził przed telewizorami 4,33 mln widzów.