Czerpie z życia maksimum radości
Edward Burns gra jedną z głównych ról we wchodzącym w piątek, 9 listopada, na ekrany polskich kin thrillerze "Alex Cross".
Alex Cross to detektyw i psycholog, bohater bestsellerowych powieści Jamesa Pattersona. Na ekranie pojawił się już w "Kolekcjonerze" (1997) oraz "W sieci pająka" (2001). Teraz trafia do kin po raz trzeci.
Tym razem tytułową rolę w "Alexie Crossie" kreuje Tyler Perry, któremu partnerują Matthew Fox (pamiętny Jack Shephard z serialu "Zagubieni") jako psychopatyczny złoczyńca, Jean Reno ("Wielki błękit", "Nikita", "Leon zawodowiec") jako zagrożony przemysłowiec i Edward Burns ("Szeregowiec Ryan", "Holiday", "Człowiek na krawędzi") jako policjant Tommy Kane.
Reżyser Rob Cohen ("Ostatni smok", "Szybcy i wściekli") tak mówił o tej ostatniej postaci: - Tommy sprawia wrażenie człowieka, który przechodzi przez życie, czerpiąc z niego maksimum radości. Z sukcesem, jeśli tylko się da, unika zbędnego cierpienia.
I uzasadniał wybór Burnsa: - Tata Eddiego i wielu członków jego rodziny to policjanci. Więc Ed do roli Tommy'ego był po prostu idealny.
Burns komentował: - Kane rozumie, że Cross jest mózgiem tej operacji, prawdopodobnie też Alex ocalił mu kiedyś życie. Niepokoi się jednak o Crossa i o kierunek, jaki przyjmuje ta zabójcza gra.
Alex Cross (Perry), policjant z Detroit, tropi seryjnego zabójcę Picasso (Fox), którego celem jest potężny przemysłowiec Giles Mercier (Reno). Cross usiłuje przewidzieć kolejne ruchy psychopaty, który zaczyna zagrażać jego własnej rodzinie...
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!