Reklama

Cudze chwalicie, a swoich hitów nie znacie! Te zagraniczne filmy kręcono w Polsce

Polskie krajobrazy zdobiły nie tylko "Pianistę" Romana Polańskiego, ale też wiele innych znakomitych produkcji, które stały się międzynarodowymi hitami! Przyjrzyjmy się kilku głośnym filmom, które mogą pochwalić się pięknymi obrazkami z kraju nad Wisłą.


W ostatnich miesiącach ponownie zrobiło się głośno o Polsce na międzynarodowej scenie filmowej. Wszystko za sprawą filmu Jesse’ego Eisenberga i jego zachwycającej produkcji "Prawdziwy ból" opowiadającego o dwóch kuzynach, którzy pragną uczcić pamięć o babci. W tym celu wybierają się do Polski, a ich podróż odkrywa przed nimi piękne miejsca i nieznane fakty z ich rodzinnej historii. 

Ale Eisenberg nie był pierwszym reżyserem, który upatrzył sobie nasze rodzime zakątki na scenografię do swoich produkcji. Nie da się nie wspomnieć o "Pianiście" Romana Polańskiego oraz "Liście Schindlera" Spielberga. Takich filmów możemy znaleźć jeszcze więcej. 

Reklama

"Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" (2005)

Akcja tego filmu przenosi widzów do magicznego świata Narnii, pełnego zadziwiających stworzeń i niesamowitych przygód czekających na wyjątkowe rodzeństwo Pevensie. Baśniowe krajobrazy Polski stanowiły tło dla wielu scen i nadawały im naprawdę wyjątkowego klimatu. "Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa" wykorzystały malownicze miejsca, takie jak Góry Stołowe, Wodospad Kamieńczyka czy Puszcza Białowieska. Nie zabrakło też Zalewu Siemianówka czy Doliny Dunajca.  

Polska przyroda okazała się idealnym wyborem dla stworzenia magicznego i tajemniczego świata, który znamy z książek C.S. Lewisa, choć twórcy nie zawsze mogli pozwolić sobie na to, by podróżować w konkretne miejsca z aktorami i całym sprzętem. Zastosowano pewien trik, który polegał na umieszczeniu postaci aktorów na tle uprzednio zrobionych zdjęć. Oczywiście we wszystkim pomógł green screen. 

"Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży" (2023)

Film, który okazał się bezkonkurencyjny w temacie nastoletnich dystopii, doczekał się w zeszłym roku prequela. "Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży" to produkcja osadzona w fikcyjnym państwie Panem, które jest podzielone na dystrykty, a każdego roku młodzi mieszkańcy są zmuszeni do brania udziału w Głodowych Igrzyskach. Zwycięzca może być tylko jeden, a młody mieszkaniec Kapitolu otrzymuje niemożliwe zadanie — zachować przy życiu przydzieloną mu trybutkę. 

W tej produkcji bardzo ważną rolę odegrał Wrocław, a konkretnie Hala Stulecia. Budynek był scenerią finałowej walki, a inne pracy odbywały się takę w innych miejscowościach, m.in. Boguszów-Gorce i Grzędy. Południowe tereny wystąpiły w filmie jako Dystrykt 12 - miejsce pochodzenia głównej bohaterki, czyli Lucy. 

"Most szpiegów (2015)

"Most szpiegów" to szpiegowski thriller, którego akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku. Amerykański prawnik zostaje wysłany przez CIA do Związku Radzieckiego, by pomóc w uwolnieniu przetrzymywanego tam pilota wojskowego. W roli głównej mogliśmy zobaczyć m.in. Toma Hanksa. 

Wrocław wydaje się być idealnym miejscem do kręcenia hitowych produkcji. Miał swoje pięć minut także w filmie "Most szpiegów", wyreżyserowanym przez Stevena Spielberga. Miasto "zagrało" Berlin z czasów zimnej wojny. Ulice Kurkowa, Miernicza i Ptasia przemieniły się na potrzeby filmu w powojenne niemieckie realia. Dzięki mistrzowskiej rekonstrukcji i detalom Wrocław na chwilę stał się filmową stolicą Europy. 

"Inland Empire" (2006)

David Lynch, znany z tworzenia surrealistycznych i mrocznych historii, wybrał Polskę jako miejsce akcji swojego filmu "Inland Empire". Łódzkie zaułki i zaniedbane kamienice idealnie pasowały do atmosfery tajemnicy, jaką chciał stworzyć. W filmie pojawiają się również polscy aktorzy, co dodatkowo wzbogaca tę nietypową produkcję, m.in. Karolina Gruszka, Krzysztof Majchrzak czy Leon Niemczyk. 

Reżyser opowiada historię powstawania remake'u pewnego filmu. Chociaż zadanie wydaje się proste, okazuje się, że nad scenariuszem wisi fatum, które w znaczący sposób wpłynie na pracę filmowców, a zwłaszcza odtwórczyni głównej roli (Laura Dern).  

"Poza zasięgiem" (2004)

Steven Seagal w Polsce? To możliwe! W 2004 roku aktor pojawił się w filmie, w którym dziarsko przemierzał ulice Warszawy, a u jego boku mogliśmy zobaczyć też kilka polskich gwiazd. 

Były agent specjalny William Lansing (Steven Seagal) chętnie zapomniałby o przeszłości. Ale nie będzie mu dane: dawni wrogowie nie śpią. Kiedy więc zaniepokojony brakiem wiadomości od Ireny (Ida Nowakowska) — nastolatki z warszawskiego domu dziecka, na której wychowanie łoży — przybywa do Warszawy, intuicja go nie zawodzi. Jego podopieczna została uprowadzona przez handlarzy żywym towarem! Lansing natychmiast podejmuje śledztwo i przy pomocy miejscowej pani detektyw (Agnieszka Wagner), dzięki śladom pozostawionym przez sprytną dziewczynę, odkrywa pajęczynę powiązań brudnego procederu.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pianista | Steven Seagal | Steven Spielberg | Most szpiegów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy