Reklama

"Cruella": Hannibal Lecter Disneya

"Cruella de Mon jest prawdopodobnie najbardziej kultową postacią ze złoczyńców Disneya, ponieważ jest tak cudownie zła. Ekstrawagancka, modna, manipulująca, przebiegła i wyraźnie szalona. Wszystkie cechy postaci, które widzowie kochają nienawidzić. To coś w rodzaju disneyowskiego Hannibala Lectera" - mówi producent filmu "Cruella" Andrew Gunn. W tytułowej roli zobaczymy Emmę Stone.

"Cruella de Mon jest prawdopodobnie najbardziej kultową postacią ze złoczyńców Disneya, ponieważ jest tak cudownie zła. Ekstrawagancka, modna, manipulująca, przebiegła i wyraźnie szalona. Wszystkie cechy postaci, które widzowie kochają nienawidzić. To coś w rodzaju disneyowskiego Hannibala Lectera" - mówi producent filmu "Cruella" Andrew Gunn. W tytułowej roli zobaczymy Emmę Stone.
Emma Stone była jedyną kandydatką do tytułowej roli w filmie "Cruella" /Disney /materiały prasowe

Postać Cruelli de Mon po raz pierwszy pojawiła się w latach pięćdziesiątych XX wieku na kartach książki Dodie Smith. Na dużym ekranie zadebiutowała natomiast w animowanym filmie Disneya w 1961 roku, a potem pojawiła się w aktorskim remake'u Disneya z 1996 roku i jego kontynuacji z 2000 roku. Dzisiaj, niemal 60 lat później, ekspresyjność, zamiłowanie do dramy i wyszukanych stylizacji oraz cięty dowcip Cruelli wciąż ekscytują i fascynują widzów.

Osadzona w tętniącej życiem punkowej erze Londynu lat 70. najnowsza produkcja Disneya "Cruella" to historia o tym, jak utalentowana, niepokorna młoda dziewczyna, Estella, ewoluowała w nikczemną, ale stylową Cruellę de Mon. 

Reklama

"Cruella de Mon jest prawdopodobnie najbardziej kultową postacią ze złoczyńców Disneya, ponieważ jest tak cudownie zła. Ekstrawagancka, modna, manipulująca, przebiegła i wyraźnie szalona. Wszystkie cechy postaci, które widzowie kochają nienawidzić. To coś w rodzaju disneyowskiego Hannibala Lectera" - mówi producent Andrew Gunn.

"Chcieliśmy zbadać, dlaczego była taka, jaka była. Co sprawiło, że stała się Cruellą de Mon. Podchodziliśmy do tego, jak do historii powstania super-złoczyńcy w komiksie: kim była jako dziecko, co ją ukształtowało. Wszystko, co do tej pory widzowie wiedzieli o Cruelli, to to, że chciała zrobić płaszcz z dalmatyńczyków. Już na wczesnym etapie prac zdecydowaliśmy, że aby dać im coś nowego, musimy pokazać coś, co znają, od zupełnie innej strony" - dodaje.

Emma Stone była pierwszym i jedynym rozważanym przez studio wyborem do roli tytułowej, kiedy to aktorka otrzymała pierwszą nominację do Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Birdman (Nieoczekiwane pożytki z niewiedzy)" i jeszcze przed premierą "La La Land", w którym Stone zagrała główną rolę kobiecą, za którą zdobyła Oscara.

"Spotkałam się z ludźmi z Disneya. Rozważali możliwość opowiedzenia o początkach Cruelli de Mon i chcieli wiedzieć, czy byłabym zainteresowana udziałem w tej produkcji" - opowiada Emma Stone. "Było jeszcze dużo do przemyślenia. Musieliśmy sprawdzić, czy opowiadanie o niej w ogóle ma sens. Ale to tak zabawna i oszałamiająca postać, że uznano, że warto dowiedzieć się, jaka może być jej historia" - dodaje aktorka.

Ostatecznie, dzięki wytężonej pracy wielu kreatywnych umysłów, powstała fabuła, z której można się dowiedzieć, jak pomysłowe dziecko, Estella, stało się bezwzględną mścicielką - Cruellą. Większość akcji rozgrywa się w Londynie w latach 70., kiedy dotychczas znany świat muzyki i mody został zaskoczony przez punk. Śledzimy metamorfozę dziewczyny z brzydkiej dickensowskiej sieroty w buntowniczą, zaradną, śmiałą i pomysłową antybohaterkę, która dowiaduje się, kim naprawdę jest i jak być sobą.

"Cruella jest uosobieniem wszystkich moich ulubionych rzeczy w życiu: mody, psów i zemsty" - mówi producentka Kristin Burr. "Decyzję o tym, aby akcja działa się w Londynie w latach 70. podjęliśmy na samym początku. To było ekscytujące, ponieważ to nasza pierwsza postać z animacji, którą osadziliśmy w prawdziwym świecie (a nie w baśniowej krainie na przykład). To była okazja, aby uruchomić kreatywność, wprowadzić w życie trochę nowatorskich pomysłów. Londyn był wówczas centrum mody i anarchii. Tak jak Cruella!" - dodaje z emfazą.

"Cruella, wśród wielkiej plejady złoczyńców w filmach Disneya, jest jednym z najwspanialszych czarnych charakterów" - dodaje trzykrotnie nominowany do Oscara producent Marc Platt, który pracował z Emmą Stone przy "La La Land" i wyprodukował nominowane do Oscarów "Proces siódemki z Chicago" oraz "Most szpiegów". "Kiedy więc Emma zadzwoniła do mnie i zapytała, czy rozważę produkowanie tego filmu, od razu się zainteresowałem. Pomyślałem, że Emma to idealny wybór głównej postaci. Nie przychodzi mi do głowy żadna inna aktorka, która potrafiłaby pokazać podróż od Estelli do Cruelli tak barwnie, jak Emma Stone, która wnosi do filmu masę radości, zadziorności i smakowitości, a jednocześnie sprawia, że jej postać jest autentyczna" - dodaje.

"Emma Stone ma cudowną umiejętność grania nieprzyjemnych, samolubnych kobiet (tak jak to zrobiła w 'Faworycie'). Potrafi w sekundę przeobrazić się od uosobienia zła do ściskającej za serce bohaterki, z którą widzowie sympatyzują i kibicują jej do końca filmu. Ma świetne wyczucie czasu i naprawdę pasuje do tworzonych przez siebie postaci, dzięki czemu każda z nich jest wyjątkowa i niezapomniana. Wiedzieliśmy, że jako Creulla stworzy coś fascynującego i ponadczasowego" - mówi producent Andrew Gunn.

"Emma Stone jest jedną z najlepszych aktorek swojego pokolenia. Ona może wszystko. Kropka. Kto tak dobrze potrafi być przerażająco złym, a jednocześnie wzbudzać empatię i wzruszać? A z czarno-białymi włosami wygląda wspaniale" - dodaje producentka Kristin Burr.

Stone była zachwycona wyzwaniem, które stanowiło zagranie wielowymiarowej postaci o dwóch twarzach. "To było fantastyczne . Ile Cruelli znajduje się w Estelli, a ile Estelli w Cruelli? Myślę, że należy się zastanowić, czy Cruella jest częścią Estelli, jej prawdziwym obliczem, czy też efektem tragicznych wydarzeń w jej życiu. Myślę, że częściowo ta historia mówi o tym, że każdy człowiek składa się z wielu elementów i ma różne oblicza. A poszczególne zdarzenia w życiu wysuwają nasze różne cechy i twarze na pierwszy plan. Myślę, że seria wydarzeń w życiu Estelli wydobyła z niej to, co miała głęboko w środku. A ona z tym nie walczyła, tylko to zaakceptowała" - tłumaczy aktorka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cruella | Emma Stone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy