Critics' Choice 2023: Książę Harry bezlitośnie wyszydzony na gali
W nocy z 15 na 16 stycznia odbyła się tegoroczna gala wręczenia nagród przyznawanych przez Amerykańsko-Kanadyjskie Stowarzyszenie Krytyków Filmowych i Telewizyjnych. Chelsea Handler, która pełniła obowiązki prowadzącej galę, w swoim otwierającym monologu ochoczo żartowała z księcia Harry'ego, który przed kilkoma dniami wydał swoją autobiografię. Oberwało się też innym gwiazdom - Ellen DeGeneres, Kanye Westowi i Jamesowi Cordenowi.
Wielkimi triumfatorami ceremonii wręczenia nagród Critics' Choice Awards okazali się twórcy komedii science fiction "Wszystko wszędzie naraz" - produkcja w reżyserii Dana Kwana i Daniela Scheinerta zdobyła łącznie aż pięć statuetek. Wśród laureatów znaleźli się także m.in. uhonorowany za rolę w "Wielorybie" Brendan Fraser, Cate Blanchett, która została nagrodzona za kreację stworzoną w filmie "Tar" oraz Bob Odenkirk, odtwórca głównej roli w serialu "Zadzwoń do Saula". Nagrodę za całokształt twórczości odebrał z kolei Jeff Bridges.
Gospodynią tegorocznej gali była Chelsea Handler, która przejęła pałeczkę po Taye'u Diggsie pełniącym obowiązki prowadzącego przez ostatnie cztery lata. Amerykańska komiczka i prezenterka w swoim monologu otwierającym ochoczo kpiła ze znanych kolegów z branży. W gronie obśmianych celebrytów nie zabrakło Nicka Cannona, który pod koniec zeszłego roku powitał na świecie 12. dziecko. "'Królowa wojownik' to był wielki kinowy hit. W ramach przygotowań do roli Viola Davis została poddana testom DNA, aby mogła dostosować rutynę treningową do swoich genów. Testy ujawniły przy okazji, że Viola jest dwunastą córką Nicka Cannona" - stwierdziła prowadząca, nawiązując do szeroko komentowanej w mediach płodności aktora.
Handler odniosła się też do autobiografii księcia Harry'ego, która zadebiutowała na rynku wydawniczym 10 stycznia. Syn króla Karola III wyznał na kartach "Spare", że podczas wyprawy charytatywnej przez biegun północny, która odbyła się w 2011 roku, odmroził sobie genitalia. "Serial 'Dahmer - Potwór: Historia Jeffreya Dahmera' stał się trzecim najczęściej oglądanym tytułem na Netfliksie z łącznym czasem oglądania wynoszącym miliard godzin. Jest to najwyraźniej taka sama ilość czasu, jaką będziemy musieli przeznaczyć na słuchanie księcia Harry'ego opowiadającego nam o swoim odmrożonym penisie" - zakpiła z arystokraty gospodyni gali.
Tego wieczoru oberwało się także Jamesowi Cordenowi, który zeszłej jesieni dostał zakaz wstępu do pewnej renomowanej nowojorskiej restauracji. Powodem tej decyzji miało być skrajnie nieuprzejme zachowanie gwiazdora. Handler postanowiła wbić szpilę brytyjskiemu komikowi, chwaląc serial "The Bear", który ukazuje trudy pracy w branży gastronomicznej. "Spójrzcie, obsada 'The Bear' jest tu dzisiaj z nami. Doprawdy wspaniały serial. Pokazali nam, jak niewdzięczna i wyczerpująca potrafi być praca w knajpie. A przecież nie musieli obsługiwać Jamesa Cordena" - dowcipkowała prowadząca.
James Corden przeprosił za chamskie zachowanie w restauracji
Ostrze ironii Handler wymierzyła także w Ellen DeGeneres, bohaterkę głośnego skandalu z mobbingiem w tle. Uwielbiana niegdyś przez amerykańską widownię prezenterka w 2020 roku została oskarżona o zastraszanie pracowników, wygłaszanie pod ich adresem rasistowskich komentarzy oraz szykanowanie ich za branie urlopów zdrowotnych. Gospodyni gali Critics' Choice porównała skompromitowaną komiczkę do bohaterki filmu "Tar" - cenionej dyrygentki, której nieskazitelny wizerunek zaczyna chwiać się w posadach, gdy na jaw wychodzą jej mroczne sekrety sprzed lat. "W 'Tar' Cate Blanchett wcieliła się w 'ikoniczną lesbijkę', słynną dyrygentkę, której kariera zawodowa legła w gruzach przez jej toksyczne zachowanie. I nawet nie musiała prowadzić własnego dziennego talk-show" - zażartowała Handler.
Show Ellen DeGeneres przechodzi do historii
Gospodyni ceremonii wspomniała także o Kanye Weście, który, jak pamiętamy, wygłosił niedawno szereg antysemickich komentarzy. Spotkał się przez to z ogromną krytyką i stracił szereg lukratywnych kontraktów oraz status miliardera. "Wszyscy słyszeliśmy ostatnio wiele bzdur o Żydach rządzących Hollywood. Jako Żydówka chciałabym zapytać: I co z tego? Kogo to obchodzi? Francuzi wiodą prym, jeśli chodzi o wypieki, Włosi rządzą mafią, a Szwedzi kierują IKEĄ. W porządku? Stój więc w swoim szeregu i się nie wychylaj" - stwierdziła Handler.