Reklama

"Creed IV": Powstanie kolejna część kultowej serii. Gwiazdor reżyseruje

To już pewne! Powstanie kolejna część głośnej serii "Creed", będącej spin-offem kultowego "Rocky'ego". Potwierdził to producent Irwin Winkler podczas spotkania w ramach wydarzenia Contenders Film. Dodał jednak, że fani cyklu będą się musieli uzbroić w cierpliwość.

To już pewne! Powstanie kolejna część głośnej serii "Creed", będącej spin-offem kultowego "Rocky'ego". Potwierdził to producent Irwin Winkler podczas spotkania w ramach wydarzenia Contenders Film. Dodał jednak, że fani cyklu będą się musieli uzbroić w cierpliwość.
Michael B. Jordan znów zagra Adonisa Creeda /Image Capital Pictures / Film Stills /Agencja FORUM

Seria filmów "Creed", która powstała na fali ogromnej popularności "Rocky'ego", przedstawia perypetie Adonisa Creeda, zawodowego pięściarza, który jest nieślubnym synem mistrza Apolla Creeda. Adonisa (Michael B. Jordan) w dwóch pierwszych produkcjach cyklu trenował Rocky Balboa (Sylvester Stallone).

Reklama

Legendarny gwiazdor nie pojawił się jednak w trzeciej odsłonie cyklu, która dla grającego główną rolę Michaela B. Jordana była reżyserskim debiutem. To również  ten ostatni doprowadził do tego, że rolę rywala Creeda dostał Jonathan Majors. "Zastanawiałem się, co mu powiedzieć, jak go przekonać. Ten koleś może teraz robić milion różnych rzeczy. Co chciałby usłyszeć, żeby zaryzykować zagranie u aktora, który nigdy wcześniej niczego nie wyreżyserował? Wiedziałem, że muszę być szczery co do tego, ile znaczy dla mnie ten projekt i upewnić się, że to rozumie" - wyjaśnił Jordan.

W filmie "Creed III" Jordan po raz kolejny wcielił się w rolę bokserskiego mistrza świata. Po zakończeniu kariery pięściarz zostaje promotorem. Niespodziewanie z jego usług chce skorzystać kolega z młodości, Damian Anderson (Majors). Nad ich znajomością ciąży tajemnica z przeszłości, za sprawą której Anderson odsiedział w więzieniu prawie 20-letni wyrok. Teraz chciałby zostać mistrzem świata w boksie i ma nadzieję na to, że Adonis mu pomoże.

"Creed IV" powstanie. Michael B. Jordan gwiazdą i reżyserem filmu

Produkcja okazała się sporym sukcesem kasowym, zarabiając na całym świecie 275 milionów dolarów. Nie może więc dziwić, że powstanie film "Creed IV". Podobnie jak poprzednią część cyklu wyreżyseruje go sam Jordan, co potwierdził właśnie producent serii Irwin Winkler. Wzbudził tą informacją zachwyt wśród fanów podczas imprezy Contenders Film.

Winkler zapewnił, że wstępny zarys historii jest już gotowy i z pewnością przypadnie do gustu widzom. Dodał jednak, że przez tegoroczne strajki w Hollywood projekt zaliczy spore opóźnienie. Zdjęcia do "Creeda IV" mają być realizowane dopiero w 2025 roku.

Możliwe jednak, że wcześniej zobaczymy dalsze losy znanego z "Creeda II" Viktora Drago (Florian Munteanu) i jego ojca Ivana (Dolph Lundgren), niegdysiejszego przeciwnika Rocky'ego. Film o ich przygodach został zapowiedziany w zeszłym roku.

W reakcji na informacje o realizacji "Drago", głos zabrał Sylvester Stallone. Aktor opublikował w mediach społecznościowych post, w którym w bardzo ostrych słowach skrytykował ten pomysł. Najbardziej dostało się Winklerowi i jego synom, którzy dysponują prawami do serii o Rockym. Stallone napisał, że zniszczą legendarny cykl oraz przeprosił za zaistniałą sytuację fanów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Creed III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy