Colin Farrell przytył do roli w "Detektywie"
Colin Farrell przyznał, że szczerze nienawidził fastfoodowego jedzenia, którym żywił się nabierając masy do roli w drugim sezonie serialu "Detektyw".
W kontynuacji serialowego hitu HBO irlandzki aktor wcieli się w postać policjanta Raya Velcoro. Gwiazdor poproszony został przez twórców "Detektywa" o przybranie na wadze, aby lepiej oddać charakter granej przez niego postaci.
"Ludzie myślą, że to niezła zabawa móc jeść, na co tylko masz ochotę. To prawda, ale tylko przez pierwszy dzień. Następnego dnia, kiedy przed południem jesteś już po drugim cheeseburgerze i shake'u, nie jest to już takie super" - aktor powiedział w rozmowie z brytyjskim wydaniem magazynu "Glamour".
Kilka dni temu aktor został sfotografowany na planie "Detektywa" z wyraźną nadwagą i zapuszczonymi specjalnie do roli obfitymi wąsami.
W drugim sezonie serialu Farrellowi partnerować będzie Vince Vaughn. W kontynuacji produkcji HBO pojawią się też inne nowe twarze
Kelly Reilly ("Sherlock Holmes: Gra cieni") przypadnie w udziale role Jordan - żony gangstera Franka Semyona granego przez Vince'a Vaughna. Taylora Kitscha ("John Carter") zobaczymy w roli weterana wojennego Paula Woodrugha, który próbuje uciec od traumatycznej przeszłości pracując jako policjant patrolujący kalifornijskie autostrady.
Rachel McAdams ("O północy w Paryżu") wcieli się zaś w postać Ani Bezzerides - bezkompromisowej śledczej z biura szeryfa hrabstwa Ventura, której nieskazitelna zawodowa etyka zostanie skonfrontowana w starciu ze skorumpowanym detektywem granym przez Farrella.
Przypomnijmy, że w pierwszej serii "Detektywa" w głównych rolach wystąpili Woody Harrelson i Matthew McConaughey. Wcielili się w postaci detektywów i partnerów Wydziału Śledczego w Luizjanie, którzy zostają przypisani do prowadzenia śledztwa w sprawie makabrycznego morderstwa. Sprawa jest wielowątkowa, dotyczy lokalnych kościołów, polityki, zahacza o inne zbrodnie...
Reżyserię drugiego sezonu show powierzono Justinowi Linowi (seria "Szybcy i wściekli")