Clint Eastwood: Dziś już nie ma bohaterów
Clint Eastwood ("Za wszelką cenę") , prawdziwy weteran kina, krytykuje dzisiejsze podejście do bohaterstwa. Reżyser twierdzi, iż termin "bohater" jest zbyt często używany, a dzisiejsi bohaterowie nie zrobili nic, aby sobie na niego zasłużyć.
76-letni Eastwood mówi:
"Dziś bardzo trudno być idealistycznym. II wojna światowa była najstraszniejszym konfliktem w historii a zaraz potem mieliśmy Koreę, Wietnam, teraz jesteśmy w Iraku".
Aktor mówi także o dziwnej tendencji robienia z ludzi bohaterów, nawet jeśli nic bohaterskiego nie zrobili.
"Teraz oglądamy bohaterów we wszystkich gazetach, pojawiają się tam nieustannie. Ne ważne czy ma to związek z 11 września 2001 roku, strażą pożarną lub kimkolwiek, kto uczestniczy w jakiejś akcji ratunkowej" - dodaje Eastwood.
5 stycznia na ekrany naszych kin wchodzi najnowszy film Eastwooda "Sztandar chwały".