Christian Oliver nie żyje. Aktor zginął w katastrofie lotniczej na Karaibach
Niemiecki aktor Christian Oliver i jego dwie córki zginęli w wypadku samolotu, do jakiego doszło u wybrzeży wyspy Bequia na Karaibach.
Aktor, którego mogliśmy oglądać w takich filmach, jak: "Dobry Niemiec", "Walkiria", czy "Trzej muszkieterowie", miał 51 lat. Na pokładzie niewielkiego samolotu znajdowały się także jego dwie córki, mające 12 i 10 lat Madita i Annik, oraz pilot Robert Sachs. Wszyscy zginęli.
Jak informuje miejscowa policja samolot z Oliverem napotkał problemy tuż po starcie z lotniska J.F. Mitchell w Paget Farm na wyspie Bequia i spadł do oceanu. Na pomoc pospieszyli w swych łodziach okoliczni rybacy, szybko wezwano też straż przybrzeżną, jednak nie udało się uratować pasażerów samolotu.
Christian Oliver urodził się w 1972 roku jako Christian Klepser. Jako nastolatek przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczął karierę jako model. Wkrótce stanął też przed kamerą.
Jego ekranowym debiutem była rola w sitcomie "Byle do dzwonka" (1994). Rok później pojawił się w swym pierwszym filmie "The Baby Sitters Club".
Największe i najbardziej znaczące role zagrał już w XXI wieku. Oglądaliśmy go m.in. w "Dobrym Niemcu" Stevena Soderbergha (2006), "Speed Racerze" Lany i Lilly Wachowskich (2008), "Walkirii" Bryana Singera (2009) czy "Trzech muszkieterach" Paula W.S. Andersona (2011).
Do jego najlepszych ról należy kreacja Wilhelma Zuchsa w serialu Prime Video "Łowcy", w którym partnerował Alowi Pacino.
Aktor pracował też na planie ubiegłorocznego filmu "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia".
W grudniu 2023 Oliver zakończył zdjęcia do filmu "Forever Hold Your Peace" w reżyserii Nicka Lyona, po czym wybrał się na Karaiby na wakacje z rodziną.