Reklama

Chris Rock obiektem zainteresowania podglądacza. Mężczyzna go nagrywał

Chris Rock ostatniej niedzieli, którą spędził w swoim apartamencie na Manhattanie w dzielnicy Soho, nie może zaliczyć do udanych. Jego spokój zakłócił mężczyzna, który schodami przeciwpożarowymi wszedł na wysokość jego mieszkania i filmował to, co działo się w środku. Amerykański komik przyłapał go gorącym uczynku. Podglądaczowi udało się uciec. Policja wszczęła śledztwo.

Chris Rock przyłapał na gorącym uczynku podglądacza

W niedzielę ok. godz. 20:00 Chris Rock wyjrzał przez okno swojego apartamentu i dostrzegł nieznajomego około 20-letniego mężczyznę, który stał na metalowym rusztowaniu, rejestrując kamerą wnętrze jego mieszkania. Intruz nie próbował jednak wejść do środka.

Rock, jak relacjonuje dziennik "New York Post", zadzwonił na policję, ale gdy przybyli funkcjonariusze, wystraszony podglądacz zeskoczył na ziemię, szybo wsiadł do swojego auta i odjechał. Policjantom nie udało się na razie uchwycić podejrzanego. Trwa dochodzenie w sprawie tego incydentu.

Reklama

Do tej pory o intruzach nękających amerykańskie gwiazdy mówiło się w odniesieniu do Los Angeles. W marcu policja w Mieście Aniołów zatrzymała mężczyznę, który próbował wtargnąć na teren posiadłości Rihanny, aby się jej oświadczyć.

Z kolei Lily Collins w maju została okradziona w luksusowym spa. W czasie gdy korzystała z zabiegów, ktoś zabrał jej dwa pierścionki - ślubny i zaręczynowy.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Chris Rock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy