Chris Rock nauczył się pływać w wieku 55 lat
Popularny komik w programie Ellen DeGeneres wyznał, na co spożytkował wolny czas podczas izolowania się w domu w dobie pandemii. Nauczył się pływać. Nabył tę umiejętność dosyć późno, zważywszy, że od 20 lat mieszka w willi z basenem.
"Kiedy zdałem sobie sprawę, jak dużo mam teraz czasu, pomyślałem, że muszę w jakiś sposób popracować na sobą. Tylko za co się wziąć? No więc wynająłem instruktora i w końcu nauczyłem się pływać" - Chris Rock powiedział w wideorozmowie z Ellen DeGeneres.
Treningu były dla niego drogą przez mękę. "Czy wiesz, jak trudno jest nauczyć się pływać, gdy jesteś dorosłym? Można umrzeć ze strachu. Kiedy instruktor kazał mi zanurkować i przepłynąć na drugą stronę basenu, zapytałem go, czy oszalał. Ale wskoczyłem do wody i dałem radę" - wspomina.
Rock bardzo długo zwlekał z tym, by oswoić się z wodą. W lutym skończył 55 lat, a w domu z basenem mieszka od prawie 20 lat.
Gdy prowadząca talk-show pochwaliła go za to, że w ostatnim czasie nabrał muskulatury (do tej pory był obiektem żartów z powodu swojej mizernej sylwetki), Chris odpowiedział dowcipnie: "Pracuję teraz nad czarną wersją 'Słonecznego patrolu'. (...) Będę czarnym Hasselhoffem".
W rzeczywistości aktor pracuje obecnie w Ohio. Tam jego kolega, satyryk Dave Chappelle, kupił pole kukurydzy i wybudował na nim scenę, na której co tydzień występują najlepsi amerykańscy stand-upperzy, wśród nich są Kevin Hart czy David Letterman. Spektakle odbywają się przy zachowaniu reżimu sanitarnego.
Jeśli chodzi o jego polskich fanów Rocka, ci muszą poczekać aż 4. sezonu "Fargo" zadebiutuje nad Wisłą. W tej transzy serialu HBO komik gra główną rolę, wcielając się w postać szefa afroamerykańskiej mafii w Kansas City na początku lat 50.
Podczas pandemii Chris dbał nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, ale też psychiczne. W rozmowie z Ellen powiedział, że miał siedem godzin psychoterapii tygodniowo.