Chow Yun-fat zagra Konfucjusza
W rolę Konfucjusza, myśliciela, którego nauki przez wieki kształtowały Chiny i których renesans obserwuje się po latach komunistycznego niebytu, wcieli się w biograficznym filmie Chow Yun-fat - podał w poniedziałek producent.
Chow Yun-Fat, znany z ról gangsterów w hongkońskich filmach, czy charyzmatycznego króla Syjamu z melodramatu "Anna i król" (1999) oraz jednego z głównych bohaterów baśniowego filmu Anga Lee "Przyczajony tygrys, ukryty smok" (2000), zagra tym razem mędrca żyjącego latach 551-479 p.n.e.
Film z budżetem blisko 22 mln dolarów będzie koprodukcją państwowej wytwórni China Film Group i pekińskiej Dadi Cinema. Zdjęcia zaczną się za około trzy tygodnie.
Produkcja filmu zbiega się z renesansem nauk konfucjańskich, które przez ponad dwa tysiące lat kształtowały styl życia chińskich elit.
Od czterech lat do konfucjańskich wartości nawiązuje oficjalna polityka "harmonijnego społeczeństwa" ogłoszona przez sekretarza generalnego KPCh Hu Jintao.
Klasyka myśli konfucjańskiej otrzymała wyższy status na uniwersytetach, a głoszonych przez Konfucjusza zasad uczy się obecnie nawet więźniów.
Wcześniej dla komunistów nauki starożytnego mędrca były solą w oku i najchętniej widzieliby je na śmietniku historii. Marksistowska ideologia postępowości i walki klas nie mogła bowiem pogodzić się z szacunkiem, jakim konfucjanizm darzy hierarchię i tradycję. Teraz jednak trzeba ratować spójność rozwarstwionego społeczeństwa.
Konfucjanizm dla rewolucjonistów stanowił synonim feudalizmu, toteż w latach rewolucji kulturalnej (1966-1976) czerwone bojówki napadły na domostwo filozofa w Qufu w prowincji Szantung, niszcząc około 6600 znajdujących się tam zabytków. Dom, wybudowany w 478 r. p.n.e., obecnie znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Zespół w Qufu obejmuje ponad 100 budynków i cmentarz z grobem Konfucjusza oraz szczątkami ponad 100 tysięcy jego potomków.
Do Konfucjusza nawiązuje się w Chinach obecnie na wiele sposobów. Od 2004 roku państwo zakłada za granicą instytuty jego imienia, a w kraju powstają nawet szkoły, w których kilkuletnie dzieci uczą się na pamięć "Dialogów konfucjańskich". Otwarciu sierpniowej olimpiady w Pekinie przyświecało motto z Konfucjusza, mówiące o przyjemności, jaką jest powitanie "przyjaciół przybyłych z daleka".
Zdaniem profesora filozofii Daniela Bella z chińskiego Uniwersytetu w Tsinghua, ciekawe jest, jak film w reżyserii Hu Mei przedstawi wędrówki Konfucjusza do różnych państw chińskich z nadzieją, że ich władcy zechcą zastosować jego filozofię polityczną.