Charles Manson, zabójca żony Romana Polańskiego, w szpitalu
82-letni Charles Manson, który odsiaduje w amerykańskim więzieniu dożywotni wyrok za zamordowanie w 1969 roku kilku osób, m.in. żony Romana Polańskiego, będącej w ósmym miesiącu ciąży aktorki Sharon Tate, jest poważnie chory i został przewieziony do szpitala.
Rzecznik Kalifornijskiego Departamentu Więziennictwa i Resocjalizacji potwierdził, że Charles Manson jest w szpitalu. "Nie ujawniamy żadnych informacji na temat więźnia ze względów bezpieczeństwa" - dodał.
Wiadomo jedynie, że stan Mansona jest "bardzo poważny".
Charles Manson od 1971 roku odbywa karę dożywotniego więzienia. To z jego inspiracji nocą z 8 na 9 sierpnia 1969 roku kilkoro członków sekty dokonało głośnego morderstwa w willi wynajętej przez Romana Polańskiego w Beverly Hills.
Sekta zamordowała wtedy żonę Polańskiego, będącą w ósmym miesiącu ciąży aktorkę Sharon Tate oraz jej czterech gości przebywających w domu: Wojciecha Frykowskiego, Abigail Folger, Jaya Sebringa oraz Stevena Parenta.
Proces bandy Mansona zakończył się w styczniu 1971 roku. Oprawców skazano na dożywotnie więzienie. Przypomnijmy, że w 2012 roku władze w Kalifornii odmówiły warunkowego przedterminowego zwolnienia Charlesa Mansona.