"Cassino in Ischia": Dominic Purcell zastąpi zmarłego Raya Stevensona
Niespodziewana śmierć Raya Stevensona zmusiła twórców filmu "Cassino in Ischia" do przerwania kręconych we Włoszech zdjęć i rozpoczęcia poszukiwań aktora, który zastąpi zmarłego gwiazdora. Poszukiwania właśnie się zakończyły. Jak donosi portal Deadline, miejsce Stevensona zajmie Dominic Purcell, któremu sławę przyniosła rola w serialu "Skazany na śmierć".
Dominic Purcell w filmie "Cassino in Ischia" wcieli się w rolę Nika Cassino, byłego gwiazdora kina akcji, którego sława dawno przygasła. Aby ożywić swoją karierę, wyrusza do Włoch, by wystąpić filmie, który reżyseruje miejscowy reżyser znany z tego, że prześladuje go pech. Kłopoty rodzinne sprawią, że na drodze do sławy aktora pojawią się nieprzewidziane przeszkody.
"Cassino in Ischia" to dzieło studiów Paramount oraz Republic Pictures. Jego producentką jest Barbara DeFina, która wcześniej współpracowała z Martinem Scorsese przy takich filmach jak "Kasyno", "Przylądek strachu" czy "Milczenie". Zdjęcia do filmu będą kontynuowane w Rzymie, Neapolu oraz na wyspie Ischia.
Reżyserem filmu "Cassino in Isschia" jest Frank Ciota, który na ekran przeniesie scenariusz autorstwa swojego brata Josepha. Na ich wspólnym koncie są już filmy "Ciao America" z 2002 roku oraz nakręcony osiem lat później "Stiffs". W pozostałych rolach wystąpią Miriam Candurro, Jay Natelle, Carlotta Natoli, Claudia Delli Noci oraz Ugo Dighero.
Choć serial "Skazany na śmierć" zdobył ogromną popularność na całym świecie, Dominic Purcell nie zdołał zdyskontować sławy, jaką dzięki niemu zyskał. W kolejnych latach występował w przeciętnych produkcjach filmowych i telewizyjnych. Ostatnio można było go oglądać w filmie Netfliksa zatytułowanym "Krwawe niebo" oraz komiksowym serialu telewizyjnym "Legends of Tomorrow".
W maju tego roku zmarł Ray Stevenson, znany z serialu "Rzym", produkcji Marvela "Thor: Ragnarok" czy bollywoodzkiego hitu "RRR". Miał 58 lat.
Kilka miesięcy termu Stevenson zastąpił Kevina Spaceya w obsadzie filmu "1242: Gateway to the West". "Film wygląda epicko. Będzie łakomym kąskiem zarówno za sprawą niesamowitej roli Raya Stevensona w 'RRR', jak i politycznego tła agresji Rosji na Ukrainę" - powiedział producent Carlos Alperin.
Po ukończeniu zdjęć do reżyserowanego przez urodzonego w Budapeszcie Petera Soosa filmie "1242: Getaway to the West" Stevenson wystąpił też w serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen" zatytułowanym "Ahsoka". Podobnie jak w "RRR", w nim też zagrał czarny charakter.
Czytaj więcej: Alan Arkin nie żyje. Laureat Oscara zmarł w wieku 89 lat