Reklama

"Carte Blanche" Andrzeja Chyry

Historię lubelskiego nauczyciela, który w obawie przed utratą pracy przez wiele lat ukrywał, że traci wzrok, będzie opowiadał film fabularny "Carte Blanche" w reż. Jacka Lusińskiego. Główną rolę zagra Andrzej Chyra.

Film "Carte Blanche" wygrał czwartą edycję konkursu Lubelskiego Funduszu Filmowego i na tę produkcję przyznano 350 tys. zł.

Przewodniczący sądu konkursowego Piotr Kotowski powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że scenariusz filmu "Carte Blanche" został doceniony za "uniwersalność przesłania, wiarygodność scenariusza opartego na autentycznych wydarzeniach osadzonych w realiach Lublina, który jest nie tylko tłem, ale też podmiotem opowieści".

Akcja filmu rozgrywać się będzie we współczesnym Lublinie. Film opowiada historię nauczyciela jednej z tutejszych szkół, który traci wzrok. Praca z młodzieżą jest jego największą pasją, a propozycja awansu i szansa na wielką miłość powodują, że mężczyzna postanawia ukrywać przed światem postępującą ślepotę.

Reklama

W głównej roli wystąpi Andrzej Chyra. W filmie zagrają także m.in. Urszula Grabowska, Arkadiusz Jakubik, Adam Ferency, Wojciech Pszoniak. W roli uczniów wystąpić mają wybrani podczas castingów lubelscy licealiści. Zdjęcia rozpoczną się w Lublinie prawdopodobnie w sierpniu. Premiera planowana jest na przełomie września i października 2014 r.

Lusiński powiedział, że inspiracją dla filmu była autentyczna historia nauczyciela w Lublinie, którą przeczytał w gazecie. - To nie jest film dokumentalny. To jest historia człowieka, który musi w sobie odnaleźć potworny hart ducha i nieraz upada, żeby potem się podnosić - powiedział reżyser, którego kinowa widownia może kojarzyć z filmu "Piksele".

Pierwowzorem głównej postaci jest niewidomy obecnie Maciej Białek. Powiedział on, że zgodził się na współpracę z reżyserem filmu, w nadziei, że jego historia pomoże innym osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji i nagle muszą się zmagać z ciężką chorobą czy niepełnosprawnością. - Ta historia, sam proces mierzenia się z problemem, radzenia sobie, może komuś pomóc, coś ułatwić - zaznaczył.

Wsparcie finansowe z Lubelskiego Funduszu Filmowego w kwocie 50 tys. otrzymał też film dokumentalny "Fotograf" w reż. Nataszy Ziółkowskiej-Kurczuk. Projekt tego dokumentu został doceniony przez sąd konkursowy za "intrygujące wpisanie tego co lokalne w szerszy kontekst oraz alchemiczną historię fotografii i miasta Lublina".

Film opowiadać będzie o Lublinie poprzez fotografie i osobę fotografa Marcina Studzińskiego, który wędruje po różnych zakątkach miasta, podążając śladem starych zdjęć. Wędrówka ta rozpoczyna się w jednym lubelskich zakładów fotograficznych, którego właścicielka nadal posługuje się tradycyjnymi metodami fotografowania. Na ścianie w jej zakładzie wisi jedna z najstarszych panoram Lublina przedstawiająca ulicę Żmigród. Fotografię tę bohater filmu odnajduje potem w Paryżu w Galerii Francoise Paviot.

Lubelski Fundusz Filmowy powstał w celu promocji Lublina poprzez obecność tego miasta w filmie. Środki finansowe, w drodze konkursu, przyznawane są produkcjom (dokumentalnym, fabularnym, animowanym), które są związane z Lublinem poprzez tematykę, twórców a przede wszystkim miejsce realizacji filmu.

W tegorocznej edycji Lubelskiego Funduszu Filmowego sąd konkursowy miał do dyspozycji 400 tys. zł. Na konkurs wpłynęło w sumie osiem projektów produkcji filmowych (dwa filmy fabularne i sześć dokumentalnych).

W poprzednich latach wsparcie finansowe z Lubelskiego Funduszu Filmowego uzyskało w sumie 16 projektów filmowych m.in. serial TVP "Wszystko przed nami", film animowany "Skarby zamkowych podziemi" inspirowany prozą Marcina Wrońskiego, dokument "Złota 2" w reż. Andrzeja Titkowa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Chyra | Jacek Lusiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy