Cameron Diaz: Kobieta wyluzowana

Cameron Diaz zasłynęła rolami w komediach takich, jak "Maska", "Sposób na blondynkę", "Mój chłopak się żeni" czy "Aniołki Charliego". Dała się także poznać z innej strony w poważniejszych produkcjach, jak "Gangi Nowego Jorku", "Vanilla Sky" i "Być jak John Malkovich".

Na ekrany kin wchodzi właśnie jej najnowszy film "Jak urodzić i nie zwariować" (polska premiera 22 czerwca - red.). Cameron gra w nim prezenterkę telewizyjną, która występuje w show tanecznym, zakochuje się w swoim partnerze i bardzo szybko zachodzi w ciążę.

- Kochamy się, ale tak naprawdę nie znamy się zbyt dobrze. Zastanawiamy się, jak wychować wspólnie dziecko, ale jednocześnie dopiero dochodzimy do tego, kim jesteśmy dla siebie i jak w ogóle mamy być razem - opowiada o swej roli aktorka w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".

Jej bohaterka to kobieta, która "idzie przez życie jak czołg, ma zdanie na każdy temat i biada temu, kto się z nią nie zgadza".

A jaka jest prywatnie Cameron Diaz?

- Jestem bardzo wyluzowana i kompletnie bezproblemowa - mówi. - Nie mam poczucia, że zawsze muszę mieć rację. Ciekawie jest uczyć się od innych. W ten sposób wzbogacam swoje życie.

Cameron Diaz w tym roku kończy 40 lat. Jest aktorką z dużym dorobkiem filmowym i niepoukładanym życiem osobistym. Od czasu rozstania z Justinem Timberlake'iem jest singielką.

- Marzę o tym, żeby mieć rodzinę i ufam, że stanie się to we właściwym momencie - wyznaje aktorka.

Komedię "Jak urodzić i nie zwariować" zrealizowano na motywach popularnego poradnika dla rodziców "W oczekiwaniu na dziecko", autorstwa Heidi Murkoff (na całym świecie rozszedł się w nakładzie 35 mln egzemplarzy!).

Zobacz zwiastun filmu "Jak urodzić i nie zwariować":

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!