Cage ściga się Phantomem
Nicolas Cage znany jest dobrze ze swej motoryzacyjnej pasji. Od lat kolekcjonuje stare samochody. Jeden z nich - Rolls-Royce Phantom Coupe z 1935 roku - jest atrakcją nowego filmu sygnowanego przez producenta Jerry'ego Bruckheimera: "Uczeń czarnoksiężnika", w którym aktor gra jedną z głównych ról.
W produkcji "podpisanej" przez Bruckheimera nie mogło zabraknąć spektakularnego pościgu samochodowego.
- Większość wozów tej marki jest unikatowa, ponieważ były produkowane przez rzemieślników angielskich w krótkich seriach. Phantoma wyprodukowano dwa tysiące egzemplarzy i tylko 19 typu coupe. Zwykły Phantom kosztował wówczas tyle, co porządny dom, a żeby kupić model Coupe musiałeś być naprawdę bogaty - opowiada Dan Dietrich, który sprawował pieczę nad zabytkowym autem podczas produkcji filmu.
Oryginalny egzemplarz nie wystąpił zatem w niebezpiecznych scenach; zbudowano jego specjalną replikę. Przez trzy tygodnie dwie ekipy kręciły nocami sceny pościgu, w trakcie którego Rolls, prowadzony oczywiście przez swego właściciela, Nicolasa Cage'a, przekształca się w nowoczesnego Mercedesa McLarena, a potem (przypadkowo) w Pinto, rocznik 1976.
Natomiast przeciwnik Cage'a zaczyna gonitwę w Mercedesie GL500, kontynuuje ją w żółtej nowojorskiej taksówce, następnie w Ferrari F30, a na końcu w śmieciarce.
Nie byłoby to możliwe, gdyby za kierownicą nie zasiadali potężni czarnoksiężnicy, no i gdyby nie wybitni specjaliści od efektów specjalnych, zaangażowani przez Bruckheimera.
Głównym bohaterem "Ucznia czarnoksiężnika" jest Balthazar Blake (Nicolas Cage) - współczesny mistrz magii, który pragnie uchronić Nowy Jork przed zagrażającymi mu siłami zła, a zwłaszcza przed szczególnie groźnym przeciwnikiem, Maximem Horvathem (Alfred Molina).
By go pokonać, musi mieć jednak sprzymierzeńca. Szkoli więc Dave'a Stutlera (Jay Baruchel), studenta fizyki, który wierzy jedynie w naukę, mimo że ma ukryty magiczny talent.
Z czasem krnąbrny uczeń zaczyna zmieniać stosunek do mistrza, a jest na to najwyższy czas, bo Horvath i jego sojusznicy nie próżnują.
Zobacz zwiastun filmu w reżyserii Jona Turteltauba: