Był Pingwinem, zostanie bohaterem wojennym? Colin Farrell wraca do uniwersum DC
Jak podaje serwis "Deadline", Colin Farrell jest bliski występu w filmie "Sgt. Rock" Luki Guadagnino. Będzie to adaptacja komiksu DC i część większego uniwersum kinowego. Film będzie niepowiązany z serią "Batman" Matta Reevesa, w której aktor wykreował postać Pingwina.
Sgt. Rock, czyli sierżant Franklin John Rock zadebiutował w komiksach w 1959 roku. Był żołnierzem w czasie drugiej wojny światowej, który odznaczał się niesamowitą celnością i sprawnością fizyczną. Posiadał również swego rodzaju szósty zmysł, ostrzegający go przed nadchodzącym atakiem. Bohater pojawiał się głównie w komiksach wojennych. Nieraz mogliśmy go jednak zobaczyć obok Supermana, Batmana i innych superbohaterów DC Comics.
Początkowo rolą był zainteresowany Daniel Craig, który wystąpił u Guadagnino w "Queer" z 2024 roku. Rola przyniosła mu nominacje do Złotego Globu, Europejskiej Nagrody Filmowej i wyróżnienia Gildii Aktorów. Pod koniec lutego gwiazdor zrezygnował jednak z ponownego występu u Guadagnino. Powody jego decyzji nie są znane.
Jak podaje "Deadline", Farrellowi bardzo zależy na roli Rocka. Jeśli otrzyma angaż, czeka go bardzo pracowity rok. Aktor pojawi się niedługo na planie filmu "The Ballad of a Small Player" Edwarda Bergera i drugiego sezonu "Sugar" platformy Apple TV+.
W ostatnim czasie Farrell otrzymał worek nagród za swój występ w "Pingwinie", serialowym spin-offie "Batmana" Matta Reevesa. Ukryty pod tonami charakteryzacji wcielił się ponownie w Oswalda "Oza" Cobba, podrzędnego gangstera, który po zniszczeniu Gotham przez Człowieka Zagadkę i zabójstwie Carmine'a Falcone'a widzi swoją szansę na dojście na szczyt.
"Sgt. Rock" nie będzie powiązany filmem Reevesa. Będzie za to częścią Kinowego Uniwersum DC, którym kierują James Gunn i Peter Safran. Projekt rozpoczął się serialem animowanym "Koszmarne komando", a jego pierwszą filmową odsłoną będzie "Superman" w reżyserii Gunna. Jego premiera nastąpi 11 lipca 2025 roku.
Scenariusz do "Sgt. Rocka" napisze Justin Kuritzkes. To jego trzecia współpraca z Guadagnino po "Challengers" i "Queer".