Bryce Dallas Howard: Uwierzyć w niemożliwe

Córka hollywoodzkiego reżysera Rona Howarda była zakochana w klasycznej wersji baśni. - To był jeden z ulubionych filmów mojego dzieciństwa - mówi Bryce Dallas Howard. - Jest w nim coś wyjątkowego. Nie wiem, co to jest, ale ta historia do dziś budzi we mnie nieopisane uczucia. Dlatego kiedy mój przyjaciel i producent Jim Whitaker zaproponował mi udział w tym projekcie i zaaranżował spotkanie z reżyserem Davidem Lowerym, byłam w siódmym niebie!

Urocza aktorka, znana z takich produkcji jak "Osada", "Służące" czy zeszłoroczny hit "Jurassic World", wystąpi w roli Grace - strażniczki leśnej, początkowo sceptycznie nastawionej do legend o smoku, która z czasem zmuszona jest do zmiany poglądów. A wszystko za sprawą tajemniczego dziesięciolatka, Pete’a. Dzięki niemu Grace odbywa podróż do swojego dzieciństwa. 

- Dzięki przyjaźni z chłopcem Grace odbudowuje utraconą więź z ojcem i zaczyna wyobrażać sobie własną rodzinę. Jest to nie tylko film przygodowy, ale i familijny. Publiczność oczekuje właśnie takiego dzieła: familijnego, mądrego i wciągającego emocjonalnie. Najlepsze filmy Disneya są oczyszczające, umożliwiają przepracowanie trudnych uczuć. Tak też jest w przypadku "Mojego przyjaciela smoka" - puentuje aktorka.

Pan Meacham, miejscowy rzeźbiarz, od lat bawi dzieciarnię opowieściami  o złowrogim smoku zamieszkującym lasy zachodniego wybrzeża Ameryki. Jego córka Grace, która jest leśnikiem, uważa je za najzwyklejsze bajki...dopóki nie poznaje małego Pete’a. Ten dziesięciolatek twierdzi, że mieszka w lesie sam, bez rodziny, jedynie z tajemniczym przyjacielem o imieniu Elliott. I z tego co mówi chłopiec,  jego niezwykły towarzysz przypomina smoka z opowiadań Pana Meachama. Grace postanawia dowiedzieć się skąd wziął się Pete, gdzie jest jego dom i jaka jest prawda o smoku. 

"Mój przyjaciel smok" w  kinach od 12 sierpnia! Film w wersji z dubbingiem.