Reklama

Brutalny przeciwnik Batmana!

Głównym przeciwnikiem Batmana w najnowszym filmie serii, reżyserowanej przez Christophera Nolana - "Mroczny rycerz powstaje", będzie zamaskowany Bane, odtwarzany przez Toma Hardy'ego ("Incepcja", "Szpieg").

"Jest brutalny. Brutalny" - Tom Hardy opowiedział o swoim bohaterze w rozmowie z magazynem "Empire". "Tu już nie można mówić o jakiejkolwiek walce, [gdy się pojawia] w grę wchodzi tylko rzeź" - dodał aktor, wymieniając listę potencjalnych specjalności Bane'a: "roztrzaskiwanie czaszek, miażdżenie żeber, skakanie po goleniach, kolanach, karku i obojczyku, rozdzieranie klatki piersiowej pięścią, czy wydzieranie rdzenia kręgowego".

"To maszyna do rozwałkowywania [ludzi] (...) Jest terrorystą zarówno mentalnie, jak też w działaniu. Kawał trudnej roboty [dla aktora]" - doprecyzował Hardy.

Reklama

Było mu o tyle ciężko, że Bane występuje w specjalnym kostiumie. "Na początku filmu odnosi kontuzję. Bardzo cierpi i potrzebuje [znieczulającego] gazu, aby to wytrzymać. Nie przeżyłby bez maski. Specjalne rurki łączą maskę z dwoma kanistrami, które nosi na plecach.Cokolwiek znajduje się w środku, nie jest to zbyt estetyczne" - przyznała kostiumograf Lindy Hemmings

Postać Bane'a pojawiła się już raz w ekranizacji przygód Batmana; w obrazie "Batman & Robin" Joela Schumachera wcielił się w niego Jeep Swenson.

Reżyser Christopher Nolan ujawnił, że akcja filmu "Mroczny rycerz powstaje" rozpocznie się 8 lat po zakończeniu ostatniej części. "Zostawiliśmy go w niebezpiecznym miejscu" - Nolan opowiedział o sytuacji, w jakiej Bruce Wayne znalazł się w zakończeniu "Mrocznego rycerza". "Być może niektórzy będą zdziwieni, że rozpoczniemy historię nieco później, bo aż 8 lat po 'Mrocznym rycerzu'" - dodał reżyser.

"Zobaczymy więc starszego Bruce'a Wayne'a. Wybór czarnego charakteru oraz sposób, w jaki chcieliśmy pokierować tą historią, będzie wielkim - zarówno fizycznym, jak i mentalnym wyzwaniem dla Batmana" - uściślił Nolan.

W roli człowieka-nietoperza ponownie zobaczymy Christiana Bale'a. Obok niego pojawią się m.in. Michael Caine, Morgan Freeman, Robin Williams, Anne Hathaway oraz Gary Oldman, który ponownie zagra komisarza Jima Gordona.

Brytyjski aktor twierdzi, iż nikt nie zna zakończenia fabuły. Reżyser Christopher Nolan jest zdeterminowany, aby szczegóły dotyczące finałowej sceny utrzymać w sekrecie aż do dnia premiery. Z tego powodu kopie scenariusza, rozsyłane aktorom, pozbawione były kilku ostatnich stron.

"Christopher nie chce, aby ktokolwiek zrujnował zakończenie przez wyjawienie jego treści i doskonale go rozumiem" - powiedział Oldman. "Kiedy dostałem swoją wersję scenariusza, musiała ona być przekazana bezpośrednio do mnie, a i tak brakowało ostatnich stron. Kiedyś rozmawiałem z Christopherem w cztery oczy na temat finału, ale potem wszystkie informacje zamknąłem w głowie".

Christopher Nolan przyznał, że "Mroczny rycerz powstaje" będzie wierny estetyce wcześniejszych filmów serii. Reżyser zapowiedział też, że trzeci film o Batmanie będzie domknięciem poprzednich dwóch obrazów. "To nie będzie początek kolejnej serii ani odświeżenie dotychczasowych filmów" - powiedział reżyser.

6-minutowy prolog filmu "Mroczny rycerz powstaje" wyświetlony zostanie w kinach IMAX przed pokazami najnowszego obrazu serii "Mission Impossible", którego premierę zaplanowano na 21 grudnia. Obraz Nolana trafi do kin 20 lipca 2012.

Zobacz zwiastun filmu "Mroczny rycerz powstaje":


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy