Reklama

Brendan Fraser zrobił niespodziankę widzom jednego z londyńskich kin

Ten wieczór widzowie jednego z kin w Londynie będą wspominać do końca życia. Nie spodziewali się bowiem, że podwójny seans pierwszej i drugiej części "Mumii" skończy się spotkaniem z gwiazdorem tego przygodowego hitu sprzed lat Brendanem Fraserem.

Ten wieczór widzowie jednego z kin w Londynie będą wspominać do końca życia. Nie spodziewali się bowiem, że podwójny seans pierwszej i drugiej części "Mumii" skończy się spotkaniem z gwiazdorem tego przygodowego hitu sprzed lat Brendanem Fraserem.
Brendan Fraser /MEGA/GC Images /Getty Images

Seans filmów "Mumia" i "Mumia powraca" miał miejsce w piątek 20 stycznia w londyńskim kinie imienia księcia Karola. Tuż przed rozpoczęciem pokazu na scenę kina wkroczył Brendan Fraser ("Wieloryb"), by osobiście powitać widzów i wygłosić kilka słów wprowadzenia. 

Reklama

"Jestem dumny z tego, że mogę tu stanąć przed wami. Oto film, który został nakręcony w Wielkiej Brytanii. Powinniście to wiedzieć. Druga część też została tu nakręcona, więc powinniście być z tego dumni. Dziękuje wam, że tu przybyliście. Nie mieliśmy pojęcia, co powstanie z tego filmu, kiedy zaczęliśmy go kręcić" - powiedział Fraser cytowany przez portal Deadline.

Brendan Fraser wróci w kolejnej części "Mumii"?

Nakręcona w 1999 roku "Mumia" okazała się wielkim sukcesem kasowym - w kinach na całym świecie zarobiła 416 milionów dolarów. Nakręcona dwa lata później kontynuacja przyniosła podobny zysk. "Nie wiedzieliśmy czy to dramat, a może komedia lub film akcji, horror, kino romantyczne, a może wszystkie te gatunki w jednym. Nie mieliśmy pojęcia, póki nie pokazaliśmy filmu właśnie tutaj na pokazach testowych. Dziękuję wam za to" - kontynuował Fraser.

Na koniec aktor zaprosił widzów do odwiedzenia kin i obejrzenia najnowszego filmu z jego udziałem - "Wieloryba" w reżyserii Darrena Aronofsky’ego. To wielki aktorski powrót Frasera. Kariera tego popularnego kiedyś aktora załamała się za sprawą jego problemów prywatnych. Teraz powrócił w wielkim stylu, a za kreację w "Wielorybie" dostał wiele aktorskich nagród.

Fraser nie wyklucza udziału w czwartej części "Mumii" (w 2008 roku do kin trafił film zamykający tę trylogię). "Nie mam nic przeciwko. W trakcie swojej kariery byłem już sławny, a także nie zarabiałem nic, więc piszę się na to" - powiedział w jednym z poprzednich wywiadów.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Brendan Fraser | Mumia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy