Reklama

Brak motywacji? Obejrzyj "Listę Schindlera" lub "Pianistę"

Obejrzenie sensownego, wartościowego filmu o skomplikowanych ludzkich losach pobudza chęć działania i dodaje energii do radzenia sobie z wyzwaniami, jakie przynosi życie. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Ohio State University, którzy zajmują się tematyką motywacji. Na liście filmów godnych polecenia umieścili takie tytuły jak "Piękny umysł", "Pianista", "Slumdog. Milioner z ulicy", "Zielona mila" czy "Forrest Gump".

Obejrzenie sensownego, wartościowego filmu o skomplikowanych ludzkich losach pobudza chęć działania i dodaje energii do radzenia sobie z wyzwaniami, jakie przynosi życie. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Ohio State University, którzy zajmują się tematyką motywacji. Na liście filmów godnych polecenia umieścili takie tytuły jak "Piękny umysł", "Pianista", "Slumdog. Milioner z ulicy", "Zielona mila" czy "Forrest Gump".
Adrien Brody w scenie z "Pianisty" /Agencja FORUM

Naukowcy z Ohio State University podjęli się badania, którego celem było sprawdzenie, jak oglądane filmy wpływają na ludzi w ich życiu codziennym. W tym celu naukowcy stworzyli dwie listy filmów nakręconych po 1985 roku. Obie zawierały produkcje wysoko oceniane przez widzów, jednak na jednej liście znalazły się filmy, które badacze określili mianem sensownych i wartościowych, druga zawierała produkcje bardziej rozrywkowe, o mniejszym znaczeniu i ładunku emocjonalnym.

W tej pierwszej grupie filmów znalazły się m.in. takie pozycje jak "Skazani na Shawshank", "Forrest Gump", "W pogoni za szczęściem", "Zielona mila" , "Lista Schindlera", "Piękny umysł", "Slumdog. Milioner z ulicy", "Pianista", "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Rain Man".

Reklama

Na drugiej liście filmów nieco mniej znaczących umieszczono m.in.: "Pulp Fiction", "Krwawy diament", "Kasyno", " Big Lebowski", "Złap mnie jeśli potrafisz", " To nie jest kraj dla starych ludzi", " Trainspotting", " Podziemny krąg", " V jak Vendetta", "Sin City".

Następnie do badania zaproszono grupę 1098 osób, każdej z nich polecono obejrzeć losowo wybrane filmy z listy produkcji znaczących i tych mniej znaczących. A potem za pomocą ankiet sprawdzano ich reakcje. Na tej podstawie badacze sformułowali wniosek, że osoby, które oglądały te bardziej wartościowe, wzruszające i poruszające filmy wykazywały większą akceptację dla życiowych trudności, co więcej czuły się bardziej podniesione na duchu i zmobilizowane do tego, by się z tymi trudnościami zmierzyć.

"Znaczące filmy faktycznie pomagają ludziom lepiej zrozumieć problemy, z którymi sie borykają i lepiej sobie z nimi radzić. Takie produkcje zwiększają motywację w dążeniu do osiągania bardziej znaczących celów" - powiedział Jared Ott, główny autor badania.

I dodał, że postawy prezentowane w filmach sprawiały, że widzowie zaczynali rozumieć, że zmagania życiowe mają czemuś służyć, że zarówno radosne, jak i smutne przeżycia nadają sens naszemu życiu. Uczestnicy badania w ankietach deklarowali też, że po obejrzeniu takiego filmu czują się bardziej zmotywowani do działania i bardziej gotowi do zmian. Wielu zaznaczyło też, że po seansie czują chęć bycia lepszym człowiekiem.

"Przenikliwość tych filmów, mieszanka szczęścia i smutku powodowały, że ludzie po ich obejrzeniu czuli się nie tylko bardziej zainspirowani i podniesieni na duchu, ale też skorzy do pewnych refleksji" - podsumowują badacze.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy