Brad Pitt ponownie u Quentina Tarantino? Nowe plotki o ostatnim filmie reżysera
Jak podaje portal "Deadline", Brad Pitt zagra w "The Movie Critic", dziesiątym i zarazem ostatnim filmie Quentina Tarantino. Dziennikarz portalu spekuluje, że aktor otrzyma tytułową rolę w filmie.
Jeśli plotki się potwierdzą, będzie to trzecia współpraca Pitta z Tarantino. Pierwszą były "Bękarty wojny" z 2009 roku. Panowie spotkali się drugi raz na planie "Pewnego razu... w Hollywood" z 2019 roku. Film przyniósł Pittowi Oscara za rolę drugoplanową.
Autorem rewelacji jest dziennikarz Mike Fleming Jr. Podstawą jego teorii jest nowelizacja "Pewnego razu... w Hollywood", w której Cliff Booth, bohater Pitta, dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami na temat filmów. Inaczej: do rewelacji Fleminga Jr. należy podchodzić bardzo ostrożnie.
"Deadline" podało także, że "The Movie Critic" powstanie najpewniej dla Sony Pictures i wejdzie do kin w 2025 roku.
Od kiedy reżyser ogłosił rozpoczęcie prac nad "The Movie Critic", dziennikarze spekulowali, że główna rola trafi właśnie do Pitta. Tarantino ostudził ich entuzjazm podczas festiwalu w Cannes w 2023 roku. "Jeszcze nie zdecydowałem [kogo obsadzę], ale będzie to ktoś w okolicach trzydziestego piątego roku życia" - wyjawił.
We wrześniu scooper Daniel Richtman wskazał, że reżyser zdecydował się obsadzić w roli tytułowej swojego nowego filmu Paula Waltera Hausera, gwiazdę "Richarda Jewella". Strony miały się porozumieć jeszcze przed rozpoczęciem strajku aktorów. Według innych plotek w jedną z postaci wcieliłby się Samuel L. Jackson, stały członek obsady filmów Tarantino.
Dla Hausera byłaby to druga główna rola w karierze po "Richardzie Jewellu" w reżyserii Clinta Eastwooda. Aktora mogliśmy oglądać także w "Jestem najlepsza. Ja, Tonya", "Czarnym bractwie. BlackKklansman" i "Cruelli". Za drugoplanową rolę w miniserialu "Czarny ptak" otrzymał Złoty Glob i Emmy.
Akcja "The Movie Critic" rozgrywałaby się w latach siedemdziesiątych XX wieku. Jak mówi twórca "Pulp Fiction", bohater byłby oparty na prawdziwym krytyku filmowym, który nigdy nie zdobył rozpoznawalności, bo pisał do magazynu z treściami dla dorosłych.
Scenariusz "The Movie Critic" został ukończony przed rozpoczęciem zeszłorocznych strajków w Hollywood. Tarantino zapowiedział, że będzie to ostatnie dzieło w jego karierze.