Reklama

Bob Rafelson nie żyje. Amerykański reżyser miał 89 lat

Bob Rafelson nie żyje. Znany amerykański reżyser, producent i scenarzysta, autor kultowych filmów "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" czy "Pięć łatwych utworów", zmarł w sobotę wieczorem w swoim domu w Aspen w stanie Kolorado. Miał 89 lat.

Bob Rafelson nie żyje. Znany amerykański reżyser, producent i scenarzysta, autor kultowych filmów "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" czy "Pięć łatwych utworów", zmarł w sobotę wieczorem w swoim domu w Aspen w stanie Kolorado. Miał 89 lat.
Bob Rafelson w 1987 roku, fot. Doris Thomas /brak /Getty Images

Bob Rafelson nie żyje

O śmierci artysty napisały branżowe magazyny, m.in. "Variety" i "The Hollywood Reporter". Smutną wiadomość potwierdziła wieloletnia asystentka Boba Rafelsona, Jolene Wolff.

Bob Rafelson był jednym z najważniejszych reżyserów amerykańskiego kina lat 80. XX wieku. Pod jego okiem powstało 20 filmów, w tym takie przeboje kinowe, jak "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" z Jessicą Lange i Jackiem Nicholsonem czy "Pięć łatwych utworów" - również z Nicholsonem.

W latach 70. XX wieku, razem z Robertem Altmanem, Martinem Scorsese i Francisem Fordem Coppolą, był jednym z twórców ruchu Nowego Hollywood. W swej karierze otrzymał dwie nominacje do Oscara, obie za film "Pięć łatwych utworów" - w kategoriach najlepszy film i najlepszy scenariusz oryginalny.

Reklama

Do historii kina przejdą jego filmy: "Pięć łatwych utworów", "Listonosz dzwoni zawsze dwa razy", "Czarna Wdowa", "Krew i wino", "Kłopoty z facetami". Rafelson był również producentem głośnych produkcji: "Ostatniego seansu filmowego" i kultowego "Swobodnego jeźdźca" ("Easy Rider").

W jego filmach grały takie gwiazdy, jak Jessica Lange, Jack Nicholson, Debra Winger, Karen Black.

Bob Rafelson reżyserował również teledyski, m.in. do przeboju Lionela Richie "All Night Long (All Night)" z 1983 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy