"Bling Ring": Słuchasz hip-hopu, oglądasz rockmana
"Bling Ring", z Emmą Watson w jednej z głównych ról, to nowy film laureatki Oscara Sofii Coppoli ("Między słowami").
Coppola szczególnie dużo uwagi poświęca w swoich filmach muzyce - w końcu jej partnerem życiowym jest Thomas Mars, wokalista francuskiego zespołu Phoenix, którego muzyka znalazła się zresztą w poprzednim filmie reżyserki - "Somewhere. Między miejscami".
"The Bling Ring", album ze ścieżką dźwiękową z jej najnowszego filmu, wydany przez Universal Music Polska (premiera 11 czerwca) to eklektyczny zbiór łączący hip-hop z elektroniką, a nawet kraut-rockiem.
Na płycie obok Phoenix, Sleigh Bells, Can czy M.I.A., pojawiają się m.in. Kanye West, Azealia Banks i Frank Ocean. Dodatkowo, jedną z ról zagrał w filmie frontman rockowego zespołu Bush - Gavin Rossdale, który wystąpił jako promotor nocnego klubu, Ricky.
- To mój piąty film i pierwszy, w którym nie padam trupem. Więc można chyba powiedzieć, że pnę się powolutku po szczeblach filmowej kariery - żartował.
I bardziej serio dodawał: - Trudno polubić tego bohatera. W dodatku ma jednoznaczne zamiary wobec nieletnich dziewczyn. Z tego powodu spędziłem bezsenną noc, chciałem nawet zrezygnować. Ale Sofia namówiła mnie do powrotu.
Coppola, choć w jej filmie jest dużo dobrej muzyki, nie nakręciła jednak filmu wyłącznie rozrywkowego. - Chciałam pokazać, jaki wpływ dzisiejsza kultura wywiera na młodzież, która nie wyniosła z domów silnych wartości - podkreślała.
"Bling Ring" na ekranach polskich kin od 21 czerwca.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!