Reklama

"Bitwa o Ziemię": Najnudniejszy film roku

Amerykański Instytut Nudziarstwa (The US Boring Institute) ogłosił listę najnudniejszych filmów 2000 roku. Na pierwszym miejscu listy bezapelacyjnie znalazł się obraz Johna Travolty "Bitwa o Ziemię". Co więcej, uznano, że film ten jest także najgorszą produkcją minionej dekady.

To nie pierwsze takie wyróżnienie dla filmu "Bitwa o Ziemię". Także amerykańscy krytycy uznali, że ta produkcja science-fiction, rozgrywająca się w roku 3000, to jedno wielkie nieporozumienie.

Amerykański Instytut Nudziarstwa uznał, że w kategorii najnudniejsza komedia roku zwycięży obraz "Little Nicky", z Adamem Sandlerem w roli głównej, natomiast w kategorii najnudniejszy melodramat - film "Whipped".

Nagrodę otrzymał także disneyowska produkcja "Dzieciak", którą uznano za bezmyślny i niewychowawczy film, po obejrzeniu którego "można naprawdę zacząć nienawidzić dzieci".

Reklama

Ceremonia rozdania Oscarów w 2000 roku została przez członków Instytutu nazwana "jednym z najnudniejszych wydarzeń telewizyjnych".

Tytuły najnudniejszym produkcjom roku przyznawane są już w USA od kilku lat. Ranking przeprowadzony przez Amerykański Instytut Nudziarstwa z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem publiczności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: John Travolta | Ziemia | obraz | instytut | bitwa | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy