"Beverly Hills 90210" może powrócić
Są szanse na reboot popularnego serialu dla młodzieży "Beverly Hills 90210". Pomysł jest obecnie przedstawiany szefom amerykańskich telewizji i serwisów steamingowych. W obsadzie mieliby znaleźć się aktorzy z oryginalnej serii.
Informacja o planowanym reboocie serialu krąży po sieci od jakiegoś czasu. Na początku 2018 roku swoje trzy grosze dorzuciła wcielająca się w Donnę Tori Spelling, umieszczając na swoim Instagramie kilka postów jednoznacznie świadczących o pracach nad nową wersją "Beverly Hills 90210". Aktorka sugerowała, że produkcji pojawi się także Jennie Garth (Kelly) i obie zagrają przerysowane wersje swoich postaci.
Ostatnio temat powrócił, gdy obie były widziane na spotkaniu ze scenarzystami i innymi gwiazdami serialu. Wedle plotek swe role mieliby powtórzyć Gabrielle Carrteris (Andrea), Jason Prostley (Brandon), Brian Austin Green (David) i Ian Ziering (Steve). Niestety, póki co nikt nie wspomniał o ewentualnym występie Luke'a Perry.
"Beverly Hills 90210" było nadawane przez telewizję Fox w latach 1990-2000. Opowiadał o grupie przyjaciół z West Beverly Hills High School, mieszczącej się w bogatej dzielnicy Beverly Hills. Serial doczekał się 10 sezonów oraz kilku spin-offów (najbardziej znany to "Melrose Place") oraz kontynuacji "90210" (2008-2013), w której gościnnie pojawiły się Spelling, Garth oraz wcielająca się w Brendę Shannen Doherty.
Póki co nie są znane szczegóły fabuły rebootu lub daty rozpoczęcia zdjęć.
