Ben Affleck przyznał się do alkoholizmu
O problemie alkoholowym Bena Afflecka plotkowano od lat. Wreszcie aktor postanowił zabrać głos w tej sprawie. Przyznał się do choroby oraz tego, że był na odwyku.
Affleck umieścił na swoim facebookowym profilu bardzo odważne wyznanie. "Ukończyłem leczenie uzależnienia od alkoholu. Czegoś, z czym zmagałem się w przeszłości i z czym wciąż będę walczył. Chcę żyć pełnią życia i być najlepszym ojcem. Chcę, żeby moje dzieci wiedziały, że nie jest wstydem proszenie o pomoc, kiedy się jej potrzebuje. Tak jak nie jest wstydem wsparcie kogoś, kto pomocy potrzebuje, ale boi się zrobić pierwszy krok" - czytamy w oświadczeniu aktora.
Gwiazdor podziękował też swojej żonie Jennifer Garner. "Mam szczęście posiadania kochającej rodziny i przyjaciół, w tym Jen, która wspierała mnie i opiekowała się dziećmi, kiedy ja odbywałem terapię. To jest pierwszy z bardzo wielu kroków na drodze do wyzdrowienia" - napisał.
Affleck i Garner wzięli ślub w 2005 roku. Mają dwie córki i syna. Rozstali się w 2014 roku. Plotkowano, że wina leżała po stronie Afflecka. Miał być uzależniony nie tylko od alkoholu, ale i hazardu, zarzucano mu też niewierność. Niedawno pojawiły się doniesienia, że małżonkowie próbują ratować związek.