Ben Affleck jako Superman?
Jedna z witryn internetowych podała informację, iż główną rolę w obrazie opowiadającym o życiu George'a Reevesa, który wcielał się w słynnego Supermana w produkcjach z lat 50., zagra nie Hugh Jackman, lecz Ben Affleck ("Daredevil"). Przygotowywany już od dłuższego czasu obraz "Truth, Justice & the American Way", wciąż jest na etapie przygotowawczym.
Na fotelu reżysera opowieści zasiądzie telewizyjny twórca Allen Coulter ("Rodzina Soprano").
Autorem scenariusza historii jest Paul Bernbaum ("Dzieciaki do wzięcia").
Film powstaje dla studia Focus Features.
Po wycofaniu się z projektu Hugh Jackmana, któremu na udział w projekcie nie pozwalają wcześniejsze zawodowe zobowiązania, przedstawiciele producenta poinformowali, iż rozważają zaangażowanie do roli w "Truth, Justice & the American Way" Bena Afflecka.
31-letni aktor, młodszy od Jackmana o 4 lata, miałby zagrać George'a Reevesa, który zmarł w 1959 roku w wieku 45 lat. Okoliczności jego śmierci do dziś nie zostały wyjaśnione.
Aktor, który wcielał się w superbohatera z planety Krypton w latach 50., został znaleziony martwy w swym domu. Oficjalnie jako przyczynę śmierci podano samobójstwo (w ciele aktora tkwiła kula), jednak budziło to wiele wątpliwości - na pistolecie nie znaleziono odcisków palców denata, wiele plotkowano o jego romansie z Toni Mannix, żoną jednego z szefów wytwórni MGM. Lamar Moglio, detektyw zatrudniony przez matkę Reevesa do wyjaśnienia okoliczności śmierci aktora, nie miał wątpliwości, iż było to morderstwo.
Rolą George'a Reevesa zainteresowani są podobno także John Cusack, Michael Douglas i James Gandolfini.
O rolę Toni Mannix walczą natomiast takie aktorki, jak Meg Ryan, Diane Lane i Sharon Stone.
Detektywa Lamara Moglio być może zagra Benicio Del Toro.
Na razie nie wiadomo, kiedy padnie pierwszy klaps na planie "Truth, Justice & the American Way".