Reklama

Ben Affleck: Bardziej tradycyjny Batman

​Ben Affleck w ostatnim wywiadzie obiecał fanom, że Batman, w którego się wciela, będzie teraz znacznie bliższy postaci, jaką znamy z komiksowego pierwowzoru.

​Ben Affleck w ostatnim wywiadzie obiecał fanom, że Batman, w którego się wciela, będzie teraz znacznie bliższy postaci, jaką znamy z komiksowego pierwowzoru.
Ile razy Ben Affleck wcieli się jeszcze w Batmana? /materiały prasowe

Kiedy do kin trafił "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" na twórców filmu spadła fala krytyki. Dotyczyła ona w dużej mierze fabularnych mielizn licznie obecnych w przedstawianej historii. Reżyserowi Zackowi Snyderowi oberwało się też od zagorzałych fanów DC Comics za sportretowanie postaci granej przez Bena Afflecka - Batmana.

W dziele Snydera człowiek-nietoperz zdecydowanie różnił się bowiem od tradycyjnego obrazu tej postaci w komiksach. Przede wszystkim używał wobec przestępców brutalnej przemocy, strzelał do nich z broni i ostatecznie ich zabijał, co stoi w sprzeczności z kodeksem moralnym znanego fanom bohatera w pelerynie. Reżyser bronił swojej decyzji, ale nie zmieniło to raczej nastawienia wielbicieli Batmana.

Reklama

Mieszane recenzje filmu Snydera oraz decyzja Afflecka, który zrezygnował z reżyserowania solowego filmu o człowieku-nietoperzu, zrodziły plotki o możliwym odejściu aktora z uniwersum DC. Nie są one jednak potwierdzone, a Afflecka w roli Batmana będziemy mogli zobaczyć już niedługo w "Lidze Sprawiedliwości".

Jak przyznał aktor, odnosząc się do wcześniejszej krytyki jego wersji superbohatera z Gotham, postać którą obejrzymy niedługo w kinach będzie znacznie bliższa komiksowym korzeniom. W niedawnym wywiadzie Affleck stwierdził, że chociaż Batman w ostatniej produkcji odbiegł nieco od swego tradycyjnego przedstawienia, to w "Lidze Sprawiedliwości" zdecydowanie do niego powróci. Naładowany złością i frustracją Batman z obrazu Snydera ma bowiem nieco się uspokoić.

"Batman szybko nabrał wielkiej nienawiści do Supermana. Wynikało to z faktu, że wielu współpracowników Bruce'a Wayne'a zginęło w czasie walk Supermana i Zoda. Batman trzymał w sobie całą tą wściekłość, w pewien irracjonalny nawet sposób. Teraz jednak zobaczymy znacznie bardziej tradycyjnego Batmana. Jest heroiczny. Robi rzeczy po swojemu, ale chce przy tym ratować innych, pomagać im" - stwierdził Affleck.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy