Będzie sequel "Miasteczka Halloween"? Tim Burton stawia sprawę jasno
Animacja poklatkowa "Miasteczko Halloween" ma dziś status kultowej. Od czasu do czasu fani filmu podnoszą temat jej sequela. W wywiadzie dla "Empire" Tim Burton, pomysłodawca produkcji, odniósł się do tego pomysłu.
Twórca "Dużej ryby" postawił sprawę jasno. "Robiłem sequele, robiłem inne rzeczy, robiłem rebooty, robiłem cały ten syf, prawda? Nie chcę, żeby to spotkało ['Miasteczko Halloween']. Miło mi, że ludzie są zainteresowani [kontynuacją], ale ja nie jestem" - mówił Burton dla "Empire".
Następnie reżyser obrazowo opisał, jak czuje się w obliczu kolejnych zapytań o sequel przygód Jacka Skellingtona. "Jestem jak ten stary typ, który posiada niewielkie poletko i nie sprzeda go za żadne skarby wielkiej fabryce, która próbuje wykupić jego ziemię". Przeprowadzający wywiad zaznaczyli, że reżyser powiedział to głosem "starego zrzędy".
"Miasteczko Halloween" obchodziło w 2023 roku swoje 30. urodziny. Film opowiadał historię Jacka Skellingtona, ducha święta Halloween, który przechodzi kryzys. Co roku wraz z pozostałymi mieszkańcami celebruje zjawy i potwory, zostaje obwołany Dyniowym Królem i wszyscy się świetnie bawią — a na następny dzień zaczynają szykować się do przyszłorocznych obchodów. Rutyna zaczyna go dobijać.
Wtedy trafia do Miasteczka Gwiazdkowego, w którym poznaje Świętego Mikołaja. Zafascynowany Bożym Narodzeniem, postanawia je zrozumieć. Nie potrafi, więc decyduje się je przejąć i ulepszyć. Tego roku w sanie zostaną zaprzęgnięte kościotrupy reniferów, a wszystkie dzieci — grzeczne i niegrzeczne — znajdą pod choinką coś strasznego.
Film wszedł na ekrany kin 9 października 1993 roku. Zarobił 91 milionów dolarów i otrzymał nominację do Oscara za najlepsze efekty specjalne.