Będzie kontynuacja "Koszmaru z ulicy Wiązów"?
Robert Englund to aktor, któremu sławę przyniosła rola upiornego mordercy dzieci Freddy'ego Kruegera w serii filmów "Koszmar z ulicy Wiązów" stworzonej przez Wesa Cravena. W wywiadzie dla portalu "ComingSoon.net" artysta podzielił się swoimi refleksjami na temat przyszłości cyklu.
Okazją do rozmowy na temat przyszłości serii "Koszmar z ulicy Wiązów" stały się informacje wskazujące na to, że w Hollywood nie zapomniano o kultowym slasherze. Zainteresowani jego kontynuacją są miedzy innymi Elijah Wood i Daniel Noah, założyciele firmy produkcyjnej SpectreVision specjalizującej się w horrorach, którzy mają ochotę opowiedzieć nową historię Kruegera. Swoją gotowość do zajęcia się serią wyraził też Mike Flanagan, reżyser związany z większością newsów dotyczących powstających właśnie horrorów.
Nie do końca wiadomo, w czyich rękach aktualnie znajdują się prawa do serii, jednak wszystkie pomysły na jej kontynuację zdaniem Englunda powinny być zaakceptowane przez dzieci zmarłego w 2015 roku Wesa Cravena: Jessicę i Jonathana. "Jessica odkryła Johnny'ego Deppa, a Jonathan związany jest z przemysłem filmowym od lat. Mam nadzieję, że dostaną wszystkie scenariusze, jakie wysłano do studiów New Line i Time Warner przez ostatnie dziesięć lat. Wydaje mi się, że pierwsze zaczęły powstawać koło 2005 roku" - mówi Englund.
"Oboje powinni wybrać się do jakiegoś miłego hotelu na Long Island albo w Malibu, upewnić się, że barek jest pełny, puścić jakąś muzykę i zacząć czytać te scenariusze. Albo choć zatrudnić kogoś, kto przeczyta je za nich i wybierze dziesięć najlepszych. Słyszałem, że przez ostatnie lata powstało kilka świetnych scenariuszy rebootów serii z nowymi efektami specjalnymi i nową obsadą. Kilka pomysłów brzmiało naprawdę interesująco" - twierdzi odtwórca roli Freddy’ego Kruegera.
"Jednym z takich filmów byłby prequel całej historii. Dramat sądowy o prawnikach, którzy doprowadzają do uniewinnienia Kruegera po tym, jak został złapany i oskarżony za zabójstwa dzieci. Wspominał o nim John McNaughton, twórca filmu 'Henry - Portret seryjnego mordercy'. Inny film miałby opowiedzieć historię starszej siostry Tiny, bohaterki pierwszej części filmu. Po powrocie do domu z college'u próbuje odkryć, co stało się z siostrą. Akcja filmu rozgrywałaby się w 1985 roku" - przybliża szczegóły ewentualnych filmów serii.
"Koszmar z ulicy Wiązów" z 1984 roku opowiadał historię grupy młodych ludzi atakowanych we śnie przez mordercę dzieci Freddy'ego Kruegera. Chciał on zemścić się na rodzicach dzieci odpowiedzialnych za jego śmierć. Jeśli zabijał kogoś we śnie, ta osoba umierała naprawdę. Ostatni raz Freddy Krueger pojawił się na ekranie w remake'u serii, nakręconym w 2010 roku filmie "Koszmar z ulicy Wiązów". W rolę Kruegera wcielił się w nim Jackie Earle Haley.