"Batman 2": Robert Pattinson wraca do roli. Matt Reeves pracuje nad sequelem
Wraz z przejęciem władzy w DC Studios przez Jamesa Gunna i Petera Safrana nastał czas niepewności w Rozszerzonym Uniwersum DC Comics. Niezagrożona wydaje się w nim jednak pozycja Batmana granego przez Roberta Pattinsona. Reżyser ubiegłorocznej ekranizacji przygód Człowieka-Nietoperza, Matt Reeves, potwierdza, że pracuje nad scenariuszem "Batmana 2" i zdradza kilka innych szczegółów.
"Batman" z 2022 roku okazał się artystycznym i finansowym sukcesem. Zaowocował świetnymi recenzjami, 770 milionami dolarów zysku w kinach na całym świecie oraz rozpoczęciem prac nie tylko nad kontynuacją, ale i nad kilkoma serialowymi spin-offami. Niedawne trzęsienie ziemi na szczycie studia Warner Bros. Discovery (WBD) zdaje się nie mieć wpływu na przyszłość "Batmana" z Robertem Pattinsonem w roli Człowieka-Nietoperza.
Matt Reeves związany jest ze studiem WBD wieloletnim kontraktem, co również ułatwia sprawę w kwestii dalszych prac nad "Batmanem" i towarzyszącym mu produkcjom. I choć w rozmowie z portalem "Collider" nie chce zdradzić, czy zdjęcia do "Batmana 2" ruszą jeszcze w tym roku, to nie ukrywa, na jakim etapie są prace. "Razem z Mattsonem Tomlinem piszemy scenariusz i wgryźliśmy się w niego już głęboko. Jestem naprawdę podekscytowany tym, co nam z tego wychodzi" - mówi reżyser "Batmana".
O ile w procesie powstawania "Batmana 2" nie wydarzą się żadne radykalne zmiany, nie ma mowy o tym, aby w roli Batmana wystąpił kto inny niż Robert Pattinson. Nawet w sytuacji, kiedy James Gunn i Peter Safran bez skrupułów pozbywają się aktorów kojarzonych z konkretnymi rolami, tak jak w przypadku grającego Supermana Henry'ego Cavilla. "Jesteśmy też podekscytowani tym, że robimy to razem z Robem. Uważam, że jest on wyjątkowym aktorem i wyjątkową osobą" - zapewnia Reeves.
Twórca zdradza również, że na dobrej drodze do realizacji jest też spin-off "Batmana", którego bohaterem będzie złoczyńca Pingwin grany przez Colina Farrella. Reeves ujawnia, że powstający serial będzie powiązany z kontynuacją "Batmana" i widzowie nie powinni go omijać przed obejrzeniem drugiej części filmu z Pattinsonem.
"Z takich małych rzeczy chcemy utkać całą tkaninę. Zaczynamy od Pingwina. Znaczenie będzie miało to, w jaki sposób powróci i jak ten powrót doprowadzi bezpośrednio do wydarzeń, o których opowiemy w sequelu" - dyplomatycznie zapowiada reżyser.