Reklama

Bartłomiej Topa: Przyjacielska robota

Bartłomiej Topa w programie Alicji Myśliwiec "2020. Plan B" z sentymentem wypowiadał się o początkach współpracy z reżyserem Wojciechem Smarzowskim. "Byliśmy wtedy pełni pasji. Takiego zachwytu, wyobrażeń, marzeń, że osiągniemy Oscary. Że będziemy je trzymać" - opowiadał aktor.

Bartłomiej Topa w programie Alicji Myśliwiec "2020. Plan B" z sentymentem wypowiadał się o początkach współpracy z reżyserem Wojciechem Smarzowskim. "Byliśmy wtedy pełni pasji. Takiego zachwytu, wyobrażeń, marzeń, że osiągniemy Oscary. Że będziemy je trzymać" - opowiadał aktor.
Bartłomiej Topa /player.pl /materiały prasowe

Drogi wybitnego reżysera i utalentowanego aktora na przestrzeni lat kilkakrotnie się przecinały. Mężczyźni współpracowali ze sobą przy takich produkcjach jak: "Wesele" (2004, "Dom zły" (2009), "Drogówka" (2013), "Pod mocnym aniołem" (2014) i "Kler" (2018).

Rozmowa artysty z Alicją Myśliwiec podczas 13. Mastercard OFF Camera przywołała wspomnienie o projekcie z 2001 roku, któremu razem ze Smarzowskim oddali serce. "'Kuracja' Teatru Telewizji miała być filmem fabularnym, ale ze względu na brak środków zdecydowaliśmy się na realizację telewizyjną. Przygotowaliśmy to tylko w osiem dni... Tak, to bardzo piękne doświadczenie. Miało ono wpływ na kolejne rzeczy, które realizowaliśmy wspólnie i poza Wojtkiem" - mówił Topa.

Reklama

"Kuracja" (2001) to spektakl Teatru Telewizji w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego, stworzony na motywach powieści Jacka Głębskiego o tym samym tytule. Historia opowiada o młodym naukowcu - Andrzeju Majerze - wpadającym w sidła wymyślonego przez siebie eksperymentu. Jako młody lekarz psychiatra, aby lepiej poznać swój zawód i potrzeby pacjentów, postanawia udawać chorego. Ten pomysł nie przynosi mu jednak żadnych pozytywnych aspektów, które w przyszłości mogłyby pomóc. Przeciwnie, dowiaduje się jak wyglądają realia na linii lekarz-pacjent. Gdy mężczyzna próbuje przerwać eksperyment, okazuje się, że sprawy zaszły zbyt daleko, by mógł opuścić szpital psychiatryczny. 

Bartłomiej Topa zaznaczał, że kocha kino, a łączenie sił ze Smarzowskim nazwał "przyjacielską robotą". "Jest narażona na frajdę, ale też wyzwania i spotkanie z lękiem wewnętrznym. I może z tego powodu jego filmy są takie bardzo namacalne" - puentował aktor.

Obecnie Topa jest na finiszu pracy przy filmie pod tytułem "Miasto" w reżyserii Marcina Sautera. Wybuch pandemii nie pozwolił na dokończenie go w planowanym terminie, przez co premiera zostanie przesunięta do 2021 roku. Artysta z fascynacją opowiadał o fabule produkcji. Będzie grał główną rolę - inżyniera, który wykłada transport wewnętrzny i równocześnie ma pasję pisania kryminałów. W ramach obowiązków jedzie na sympozjum ze swoim 10-letnim synem.

Akcja rozgrywa się w latach 70., więc to naukowe wydarzenie przeradza się w zakrapianą imprezę. Po niej postać, w którą wciela się Bartłomiej Topa, idzie spać i na dobranoc opowiada synowi swój kryminał. Zwykła opowieść nagle sprawia, że bohaterowie wchodzą w tę powieść i przenoszą się do lat 40. Stają się przy tym gangsterami i spotykają wiele ciekawych postaci ze świata kina - m.in. Roberta Więckiewicza i Karolinę Gruszkę.

"2020. Plan B" to program Alicji Myśliwiec realizowany w ramach 13. edycji Mastercard OFF Camera. Wydarzenie towarzyszące festiwalowi można oglądać na platformie Player.pl. Występ Bartłomieja Topy otworzył cykl serii. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bartłomiej Topa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy