Reklama

Barry Newman nie żyje. Znany aktor miał 92 lata

Nie żyje Barry Newman, amerykański aktor znany przede wszystkim z głównej roli w kultowym filmie z lat 70. XX wieku "Znikający punkt", a także z tytułowej kreacji w serialu "Petrocelli". Miał 92 lata.

Nie żyje Barry Newman, amerykański aktor znany przede wszystkim z głównej roli w kultowym filmie z lat 70. XX wieku "Znikający punkt", a także z tytułowej kreacji w serialu "Petrocelli". Miał 92 lata.
Barry Newman /Amanda Edwards/WireImage /Getty Images

Barry Newman zmarł 11 maja w szpitalu NYU-Presbyterian Irving Medical Center w Nowym Jorku, ale o jego śmierci poinformowano dopiero teraz.

Barry Newman: Nie tylko Kowalski ze "Znikającego punktu"

Barry Newman przyszedł na świat 7 listopada 1938 roku w Bostonie. Pochodził z rodziny europejskich emigrantów. Jego ojciec urodził się w Austrii, zaś matka na Białorusi.

Po ukończeniu prestiżowej Boston Latin School, rozpoczął studia na Uniwersytecie Brandeisa, gdzie uzyskał licencjat z antropologii. W okresie studiów, na kursie teatralnym Lee Strasberga, po raz pierwszy zetknął się aktorstwem. To odmieniło jego życie.

Reklama

W 1957 roku zadebiutował na Broadwayu jako muzyk w sztuce Hermana Wouka "Droga natury". W kolejnych latach pojawił się w takich spektaklach, jak "Może we wtorek", "Nocne życie", "Co sprawia, że Sammy biega?", a także w off-Broadwayowskiej produkcji "Pułapka na myszy", adaptacji powieści Agathy Christie. Za sprawą przychylnych recenzji krytyków teatralnych został dostrzeżony przez producentów, co zapewniło mu angaże w filmach i serialach.

Na dużym ekranie po raz pierwszy pojawił się w roli Ala Riccardo w biograficznym dramacie gangsterskim "Pretty Boy Floyd (1960)". W latach 1964-1966 występował jako John Barnes w gotyckiej operze mydlanej CBS "The Edge of Night". Przełomową kreacją okazał się dla artysty zarozumiały adwokat Tony Petrocelli, którego zagrał w dramacie sądowym Sidneya J. Furie "The Lawyer" (1970).

Rok później Richard C. Sarafian powierzył mu główną rolę w swoim filmie "Znikający punkt", który przyniósł mu uznanie krytyków i status gwiazdy. Wcielił się w mężczyznę o nazwisku Kowalski, weterana wojny wietnamskiej i byłego policjanta oraz kierowcę wyścigowego, który zajmuje się obecnie dostarczaniem zamówionych przez klientów samochodów. Tym razem podejmuje się przewiezienia samochodu marki Dodge Challenger z Kolorado do Kalifornii. Ma na to tylko 15 godzin, dlatego musi łamać wszystkie przepisy drogowe. Wkrótce za Kowalskim rusza policja, która zrobi wszystko, by go złapać i przykładnie ukarać.

"Znikający punkt" nie odniósł sukcesu w amerykańskich kinach, z których szybko został wycofany. Dużo lepiej poradził sobie w Europie. Sukces filmu Sarafiana na Starym Kontynencie sprawił, że wrócił na amerykański rynek i stał się jednym z największych hitów w historii kin samochodowych. Do dzisiaj produkcja ta ma status kultowej. To jeden z ulubionych filmów Stevena Spielberga.

"Rola Kowalskiego była unikalna. Dopiero co skończyłem zdjęcia do filmu, w którym zagrałem prawnika po Harvardzie i pomyślałem, że dobrze będzie nakręcić coś zupełnie odmiennego. Moja postać była buntownikiem, antybohaterem. Bardzo dobrze bawiłem się na planie" - mówił w wywiadach Newman o roli w filmie "Znikający punkt".

W 1974 roku powtórzył rolę Tony'ego Petrocelliego w filmie "Night Games", a następnie zagrał charakterystycznego prawnika w serialu telewizyjnym zatytułowanym "Petrocelli" (1974-1976). Za swój występ był nominowany do Złotych Globów i Emmy w kategorii najlepszy aktor w serialu dramatycznym.

W następnych latach wystąpił w kilku mniej lub bardziej znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych. Ogółem w ciągu swojej blisko sześćdziesięcioletniej kariery aktorskiej wystąpił w ponad trzydziestu filmach i blisko dwudziestu serialach telewizyjnych.

Był aktywny zawodowo do 2009 roku. W tym czasie wystąpił m.in. w takich filmach jak "Miasto w ogniu", "Tunel", "Angol", "Ugotowani" czy "Wielka heca Bowfingera".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama