Bardot chce dnia wegetariańskiego
Francuska aktorka Brigitte Bardot zaapelowała do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso o lobbowanie za wprowadzeniem w państwach członkowskich UE dnia wegetariańskiego - poinformowała jej fundacja.
"Na kilka tygodni przed szczytem klimatycznym, który odbędzie się w Kopenhadze, pragnę zwrócić Pana uwagę na konieczność krytycznego spojrzenia na hodowlę, której skutki dla środowiska są bardzo niepokojące" - napisała Bardot w swym liście otwartym.
Aktorka, odwołując się do raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), podkreśla, że na sektor hodowli bydła i trzody chlewnej przypada więcej emisji gazów cieplarnianych niż na transport.
"Hodowla jest także odpowiedzialna za wyjaławianie gleby i stwarzanie zagrożenia dla naturalnych zasobów wody, gdyż wyprodukowanie zaledwie 1 kg wołowiny wymaga 323 m kw. pastwisk, 7-16 kg zboża albo ziaren soi i do 15 500 l wody" - przekonuje gwiazda.
"Wprowadzenie unijnego dnia wegetariańskiego będzie znaczącym symbolem - ocenia Bardot.
I dodaje: "Wegetarianizm to odpowiedzialna postawa obywatelska. Odmowa konsumpcji mięsa jest także najlepszym sposobem zaprotestowania przeciwko nieludzkiemu i barbarzyńskiemu obchodzeniu się ze zwierzętami w każdej hodowli".
Kilka tygodni temu aktorka zaapelowała już do prezydenta Francji - Nicolasa Sarkozy'ego o wprowadzenie w przedsiębiorstwach publicznych dnia wegetariańskiego w ramach walki z globalnym ociepleniem.