Barbra Streisand: Nazywali ją "wiecznie zakochaną kobietą"
Swoim wyjątkowym głosem o ciepłej barwie potrafi zaczarować miliony fanów na całym świecie. Na scenie Barbra Streisand śpiewa o miłości, ale w życiu szukała jej wiele lat.
- Może nas dzielić ocean, ale moja miłość zawsze będzie z tobą - śpiewa Barbra Streisand w jednej z najpiękniejszych piosenek świata pt. "Woman in Love". Jak sama wspominała, jej życie było ciągłym poszukiwaniem uczucia, które dawałoby siłę i bezpieczeństwo.
Była kochliwa, a niestety to, co nieraz brała za prawdziwą miłość, jej partnerzy traktowali jako przelotny romans. Jednocześnie gwiazda przyznawała, że i ona nie była bez winy, zwłaszcza gdy do głosu dochodził jej trudny charakter.
Od najmłodszych lat Barbra Streisand marzyła o aktorstwie, ale najbliżsi nie wspierali jej w spełnieniu tych pragnień. Ojciec umarł, kiedy miała kilkanaście miesięcy, a matka nigdy w nią nie wierzyła. Wytykała jej np. niedostatki w urodzie i odmawiała jakiegokolwiek talentu.
Po latach artystka pół żartem, pół serio wspominała, że właśnie takiemu traktowaniu zawdzięcza swoją wielką karierę, ponieważ zawsze chciała być jeszcze lepsza i lepsza. Pracowała nad sobą, ciągle podnosząc poprzeczkę.
Niestety ten perfekcjonizm kładł się cieniem na jej relacjach z partnerami. Pierwszy mąż Streisand, aktor Elliott Gould, którego poznała jako 23-latka, chciał, by zwłaszcza po narodzinach ich syna Jasona była częściej w domu niż na scenie. Takie wyrzuty budziły jednak w artystce furię, bo tego, czego w życiu nie znosiła najbardziej, to ograniczania wolności. Wszystko zakończyło się więc rozwodem w 1971 roku.
O licznych romansach Barbry Streisand prasa rozpisywała się, nie zawsze zważając na to, ile w tych doniesieniach było prawdy. Wiązano ją m.in. z aktorami Omarem Sharifem, Ryanem O'Nealem, Robertem Redfordem, Krisem Kristoffersonem i Liamem Neesonem, a także premierem Kanady Pierre'em Trudeau (ojcem obecnego premiera Justina) i kompozytorem Jamesem Newtonem Howardem.
Nawiązując do tytułu jej wielkiego przeboju "Woman in Love", złośliwi nazywali ją "wiecznie zakochaną kobietą". Kiedy w 1998 r. wyszła za mąż za aktora Jamesa Brolina (poznali się 2 lata wcześniej), na pewien czas plotki ucichły. Jednak po kilku latach wróżono koniec jej małżeństwa, sugerując, że Brolin ma dość tego, iż żona poświęca więcej czasu synowi Jasonowi Gouldowi, również aktorowi i wokaliście, niż jemu.
Sama Streisand przyznaje, że poświęca teraz synowi (51 lat) wiele czasu, ale nie robi tego kosztem partnera. Tłumaczy, że jest to po prostu winna swojemu dziecku. Do dziś wyrzuca sobie, że kiedy Jason ujawnił publicznie, że jest gejem, ich relacje się pogorszyły.
Wszystko zmieniło się, gdy badania wykazały, że syn jest nosicielem HIV. Wtedy stanęła za nim murem i odtąd Jason zawsze może na nią liczyć. Dziś gwiazda wspiera jego działalność artystyczną, polecając jego płytę, która ukazała się w połowie grudnia. Stara się być dla niego nie tylko mamą, ale i przyjaciółką.
Adam Piosik
O tych romansach Barbry Streisand było głośno!
Omar Sharif
Ona marzyła o ślubie z przystojniakiem z Egiptu, on się do tego nie palił. Na pytania, dlaczego zerwali, mówił: "Potrzebuję kobiety, nie tornada".
Ryan O'Neal
Barbra Streisand nie była jedyną, która uległa urokowi aktora. On romansował m.in. z Ursulą Andress, Farrah Fawcett oraz... narkotykami.
Don Johnson
Gwiazdor serialu "Policjanci z Miami" zawrócił jej w głowie. Dlatego trudno było jej się pozbierać, gdy dowiedziała się o wielu zdradach Dona.
Robert Redford
Czy na planie filmu "Tacy byliśmy" przystojny gwiazdor romansował z Barbrą Streisand? Aktor twierdził, że to była tylko plotka.
Andre Agassi
Jeden z najwybitniejszych światowych tenisistów spotykał się ze starszą od siebie o 28 lat gwiazdą przez rok. Potem ich drogi rozeszły się.