Reklama

"Avatar: Istota woda" jest już piątym najbardziej kasowym filmem roku. Ile zarobił?

Brak konkurencji i niesłabnące zainteresowanie nowym filmem Jamesa Camerona sprawiły, że drugi "Avatar" wciąż pozostaje niepokonany w północnoamerykańskim box-office. Na jego koncie na tamtejszym rynku jest już 253,7 miliona dolarów. W połączeniu z zyskami na pozostałych światowych rynkach sprawia to, że film Camerona zarobił już blisko 855 milionów dolarów i awansował na piąte miejsce listy najbardziej kasowych filmów roku.

Brak konkurencji i niesłabnące zainteresowanie nowym filmem Jamesa Camerona sprawiły, że drugi "Avatar" wciąż pozostaje niepokonany w północnoamerykańskim box-office. Na jego koncie na tamtejszym rynku jest już 253,7 miliona dolarów. W połączeniu z zyskami na pozostałych światowych rynkach sprawia to, że film Camerona zarobił już blisko 855 milionów dolarów i awansował na piąte miejsce listy najbardziej kasowych filmów roku.
"Avatar: Istota wody" okazał się kinowym hitem /Disney /materiały prasowe

Miniony weekend nie należał do najlepszych w amerykańskich kinach. Wszystko z powodu wypadającej w sobotę Wigilii i niedzielnego Bożego Narodzenia. Potencjalnych widzów przed wyjściem do kina powstrzymały też szalejące w Stanach śnieżyce. Wszystko to sprawiło, że filmy wyświetlane w miniony weekend w północnoamerykańskich kinach zarobiły jedynie 82,8 miliona dolarów, co jest dużym spadkiem w stosunku do analogicznego weekendu w ubiegłym roku. Wtedy zyski z box-office’u wyniosły 114 milionów dolarów, o czym informuje portal Box Office Mojo".

"Avatar: Istota wody": W oczekiwaniu na miliard widzów

Podobnie jak w ubiegłym roku, na czele box-office’u jest wysokobudżetowe widowisko. Rok temu był to film "Spider-Man: Bez drogi do domu", a teraz pierwsze miejsce utrzymał film "Avatar: Istota wody". W miniony weekend zarobił w Ameryce Północnej 56 milionów dolarów, co w stosunku do ubiegłego weekendu oznacza spadek o 58 proc. W poniedziałek film Camerona zarobił kolejne 26 milionów dolarów, co sprawiło, że po jedenastu dniach wyświetlania na jego koncie jest ponad 287 milionów dolarów. To czwarty najlepszy wynik roku po 11 dniach od premiery. Lepiej w tym roku radziły sobie filmy "Top Gun: Maverick" (308 milionów), "Doktor Strange w multiwersum obłędu" (297 milionów) i "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu" (294 milionów dolarów).

Reklama

Szacuje się, że do końca roku zainteresowanie kontynuacją "Avatara" wzrośnie, a widzów nie powstrzymają śnieżyce, pandemia ani zwiększona zachorowalność na RSV i grypę. Nakręcone za 350 milionów dolarów widowisko powinno przekroczyć granicę miliarda dolarów wpływów, co w 2022 roku udało się jedynie dwóm filmom, były to "Top Gun: Maverick" oraz "Jurassic World: Dominion".

Jak podaje portal "Variety", na pozostałych światowych rynkach "Avatar: Istota wody" najwięcej zarobił w Chinach, przekraczając tam granicę 100 milionów dolarów wpływów. Na kolejnych miejscach tego zestawienia są Korea Południowa (53 miliony), Francja (52,3 miliona), Indie (37 milionów) oraz Niemcy (35,7 milionów dolarów).

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Avatar 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama