Reklama

Australijska "Rakieta" w polskich kinach

Australijski kandydat do Oscara - "Rakieta" w reyserii Kim Mordaunt - trafi na polskie ekrany 6 grudnia.

"Rakieta" oczarowuje jury i publiczność festiwali filmowych na całym świecie: film otrzymał Nagrodę Publiczności na MFF w Sydney oraz 3 nagrody na MFF w Tribeca, m.in. za Najlepszy Film Fabularny oraz Nagrodę Publiczności. W Berlinie na MFF reżyser został nagrodzony za Najlepszy Debiut Fabularny oraz otrzymał Nagrodę Specjalną Amnesty International. Ostatnio został dodatkowo uznany Najlepszym Filmem Dla Dzieci na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym dla Dzieci i Młodzieży w Kopenhadze.

"Imponujący debiut narracyjny... Historia dziecka w rodzaju 'Chłopca z latawcem' czy 'Bestii z południowych krain'. Tę 'Rakietę' można odpalić wszędzie" - pisał o filmie branżowy magazyn "Variety". Recenzent "Los Angeles Times" dodawał: "Jeśli jakiś film na tegorocznym Tribeca zasłużył na miano bomby, to jest to ten film... Nie zdziw się, jeśli dostanie w przyszłym roku Oscara w kategorii filmów obcojęzycznych".

Reklama

Chwytający za serce i jednocześnie podnoszący na duchu film "Rakieta" jest bardzo osobistą opowieścią o determinacji chłopca znajdującego się w beznadziejnej sytuacji. Jego historia przedstawiona jest na tle spustoszonego wojną kraju stojącego na progu wielkich przemian. "Rakieta" pozwala przyjrzeć się faktycznym obrzędom i uroczystościom odbywającym się w Laosie, dając tym samym niepowtarzalny wgląd w świat nigdy wcześniej niesportretowany w filmie.

W głównych rolach występują: Sitthiphon Disamoe, niegdyś odważne dziecko ulicy, który w niezwykle trafny sposób odtworzył postać Ahlo, oraz weteran sceny, aktor komediowy Thep Phnogam, odtwórca roli zniszczonego przez życie, ale i dowcipnego byłego żołnierza, który zostaje mentorem młodego bohatera.

Główny bohater 'Rakiety" to chłopiec, który prowadzi swoją rodzinę oraz parę wyrzutków społeczeństwa przez Laos w poszukiwaniu nowego domu. Po podróży przez kraj wyniszczony wojnami, podróży pełnej nieszczęśliwych zdarzeń, chłopiec chce udowodnić, iż nie jest przeklęty i buduje ogromną rakietę, która pozwoli mu wziąć udział w najbardziej dochodowych, ale również i niebezpiecznych zawodach roku - Festiwalu Rakiet.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama