Ashton Kutcher poddał się wazektomii. Ma wystarczająco dużą rodzinę
Gwiazdor "Efektu motyla" i serialu "Różowe lata 70-te" ma dwoje dzieci. Ze swoją żoną, Milą Kunis, wychowuje 9-letnią córkę Wyatt oraz 7-letniego syna Dimitriego. Aktor uznał, że jego rodzina jest wystarczająco duża i, jak dopiero teraz wyjawił, kilka lat temu poddał się wazektomii, czyli zabiegowi przecięcia i podwiązania nasieniowodów.Ten rodzaj męskiej antykoncepcji zyskuje na popularności, zwłaszcza w USA.
Informacja o tym, że Ashton Kutcher przeszedł wazektomię pojawia się w artykule, jaki na podstawie rozmowy z gwiazdorem, ukazał się na łamach magazynu "Esquire". W publikacji tej jest na ten temat tylko malutka wzmianka. 45-latek wspomniał o wazektomii na marginesie historii o tym, dlaczego porzucił palenie marihuany. Wcześniej nigdy nie wypowiadał się publicznie na temat tego zabiegu - ani w swoim kontekście, ani ogólnie.
Jak dotąd, wazektomia jest jedynym trwałym i pewnym rozwiązaniem dla mężczyzn, którzy nie chcą już mieć więcej dzieci. Polega na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodów. Po takim zabiegu mężczyzna może nadal odbywać stosunki seksualne, ale nie jest już płodny. Wazektomia jest metodą odwracalną, jednak płodność mężczyzny po przywróceniu drożności nasieniowodów będzie mniejsza niż przed wazektomią. Dlatego niektórzy, przed pójściem pod skalpel, na wszelki wypadek zamrażają swoje nasienie w banku spermy. Kutcher nie wyjawił, czy zdecydował się na takie rozwiązanie.