Arabska "Pasja"
"Pasja" Mela Gibsona jest niezwykle popularna w krajach arabskich. Jak twierdzą tamtejsi widzowie obraz "demaskuje żydowskie kłamstwa". "Mam nadzieję, że każdy widz tego filmu, niezależnie od miejsca zamieszkania, obróci się przeciwko Żydom" - mówi 21-letni Hanan Nsour, muzułmanin z Jordanii, który z projekcji "Pasji" wyszedł zalany łzami.
Mimo, iż według muzułmańskich zasad bluźnierstwem jest portretowanie w utworach artystycznych osób uznanych za święte, obraz Mela Gibsona trafił na ekrany kin w Jordanii, Syrii, Libanie.
W Kuwejcie cenzorskie władze zastanawiają się nad dopuszczeniem filmu na ekrany.
Usilnie namawiają ich do tego organizacje otwarcie występujące przeciwko Żydom, sugerując, że w przypadku "Pasji" można ominąć przepisy, gdyż "film ukazuje zbrodnie Żydów" (!).
Niektóre środowiska protestują jednak przeciwko pokazom filmu, przywołując zapisy Koranu, według których Jezus nie umarł na krzyżu, nie było też zmartwychwstania.
Zalecają więc modlitwę i powtórne sięgnięcie do zapisów zamiast marnowania czasu w kinie.
"Pasja" w samych Stanach Zjednoczonych przyniosła do tej pory wpływy w wysokości 330 milionów dolarów.