Reklama

"Apocalypto" coraz gorzej

Po słabym debiucie w zeszłym tygodniu w amerykańskich kinach "Apocalypto" radzi sobie coraz gorzej. Drugi tydzień w amerykańskich kinach był na tyle fatalny, że superprodukcja Mela Gibsona spadła już na szóstą pozycję. Czy możliwe, że już za tydzień obraz "wyleci" z pierwszej dziesiątki?

Na miejscu pierwszym króluje za to najnowszy obraz z Willem Smithem "W pogoni za szczęściem" ("Pursuit of Happyness").

Obraz opowiada o ojcu i synu, którzy nagle stają się bezdomni. Film, w którym obok Willa Smitha zagrał jego własny syn Jaden, zarobił w pierwszy weekend 27 milionów dolarów.

Najnowszy obraz ze Smithem roli głównej debiutuje na najwyższym miejscu, podobnie jak większość filmów z jego udziałem - wystarczy wspomnieć "Dzień niepodległości" czy "Faceci w czerni".

Reklama

"Ludzie go uwielbiają. Każdy, kto go widzi na ekranie lub spotka go osobiście czuje, że Will mógłby być ich najlepszym przyjacielem" - mówi zadowolony z wyniku box office Rory Bruer, odpowiedzialny za dystrybucję w Sony Pictures.

Na miejscu drugim znalazł się "Eragon" (polska premiera 26 grudnia). Obraz fantasy, w którym zobaczymy m.in. Jeremy Ironsa i Johna Malkovicha, zarobił 23,4 milionów dolarów.

"Pajęczyna Charlotty" - fabularna adaptacja (połączona z animacją) sławnej powieści dla dzieci z Dakotą Fanning w roli głównej przyciągnęła do kin również sporą gromadę widzów, co zaowocowało 12 milionami dolarów i trzecim miejscem w zestawieniu.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: film | obraz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy