Antoni Królikowski wdał się w bójkę z zawodnikiem MMA
Popularny aktor opublikował na Instagramie film z bijatyki, w której brał udział. Jego przeciwnik powalił go na ziemię, ale Królikowski nie odpuścił i kolejny raz rzucił się na mężczyznę z pięściami. Choć wyglądało to wszystko dramatycznie, wezwanie pogotowia ratunkowego i policji nie było konieczne. Owa bójka to bowiem element prób do nowego filmu Marcina Kawulskiego „Jak pokochałam gangstera”, a sparingpartnerem aktora był zawodnik MMA Marcin Wrzosek, który również znalazł się w obsadzie tej produkcji.
Kilka tygodni temu Antoni Królikowski opublikował w swoich social mediach zdjęcie, na którym widać, że ma zmienioną fryzurę. Zdradził też, że ciemne, dłuższe włosy to nie jego nowy wizerunek, tylko charakteryzacja do kolejnej roli. Internauci spekulowali wówczas, że aktor zapewne przygotowuje się do następnego filmu Patryka Vegi, bo w ostatnich latach Królikowski brał udział w niemal wszystkich projektach tego reżysera. Mylili się.
Teraz aktor uchylił rąbka tajemnicy i zdradził, że do osady swojej najnowszej produkcji zaprosił go nie Vega, ale Maciej Kawulski. Ogromny sukces filmu "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" sprawił, że Kawulski zdecydował się na wyreżyserowanie dla platformy Netflix sequela tej produkcji. Będzie on nosił tytuł "Jak się zakochałam w gangsterze", a jedną z ról zagra tam właśnie Antoni Królikowski.
Na razie jeszcze nie wiadomo dokładnie, w którego z bohaterów aktor się wcieli. "Jeśli sam Netflix twierdzi, że dzieje się coś wyjątkowego, to nie pozostaje mi nic innego, jak z dumą potwierdzić. Otóż tak: dzieje się coś wyjątkowego 'JAK POKOCHAŁAM GANGSTERA' materializuje się właśnie na waszych oczach i uszach. Wierzę, że niebawem amerykański serwis zdradzi wam więcej szczegółów" - tak zapowiedział swój nowy film w social mediach reżyser.
Na razie Netflix wyjawił, że film "Jak pokochałam gangstera" to będzie odrębna historia opowiadająca o życiu słynnego mafioza Nikodema Skotarczaka "Nikosia", którego zagra Tomasz Włosok. W filmie pojawią się wątki zdobywania przez "Nikosia" pozycji w mafijnym świecie, nielegalnego importu samochodów, walki o pieniądze, spektakularnej ucieczki z więzienia.
Razem z Maciejem Kawulskim za reżyserię filmu odpowiada także Krzysztof Gureczny, który jest także współautorem scenariusza. Jak zapowiada Netflix, premiera filmu jest planowana na pierwszą połowę 2022 roku.