Anthony Mackie chciał zagrać Czarną Panterę. Teraz został Kapitanem Ameryką
Skomplikowane mechanizmy rządzą przyznawaniem ról w filmach Kinowego Uniwersum Marvela. Przekonał się o tym Anthony Mackie, który stał się znany dzięki głównej roli w serialu "Falcon i Zimowy żołnierz", a niebawem wcieli się w postać Kapitana Ameryki. Aktor korespondował ze studiem Marvela i prosił o szansę zagrania czarnoskórego superbohatera. Chodziło mu jednak o postać Czarnej Pantery.
"Bardzo często kontaktowałem się z Marvelem w sprawie Czarnej Pantery. Pisałem do nich listy. Próbowałem znaleźć sposób na to, by przekonać ich do zekranizowania komiksów o Czarnej Panterze. I bardzo chciałem zagrać Czarną Panterę, bo w młodości kochałem Czarną Panterę" - ujawnił Anthony Mackie w rozmowie z portalem "Inverse".
Jego starania częściowo przyniosły skutek. Aktorowi udało się spotkać z producentem Nate’em Moore’em i reżyserami Joe'em i Anthonym Russo, którzy pracowali wtedy nad filmem "Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz". Nie poinformowano go jednak, do jakiej roli jest przymierzany. Wyszedł więc z założenia, że chodzi o rolę Czarnej Pantery.
"Nigdy tego nie zapomnę. Powiedzieli, że kręcą film i chcą, żebym w nim zagrał. Nie mogli mi jednak powiedzieć, kogo zagram i kto jeszcze w nim wystąpi. Zapytali, czy mimo to jestem zainteresowany. Nie wahałem się. Powiedziałem, że ich wszystkich lubię i pewnie, że wybiorę się razem z nimi w tę podróż" - wspomina dalej Mackie. Aktor był zaszokowany, gdy w końcu odkrył, że ma zagrać Falcona. Nie przypuszczał, że w grę wchodzi zupełnie inny czarnoskóry superbohater. Jego zdaniem tylko postać Czarnej Pantery dawała możliwość rozwinięcia jej również w solowych filmach.