Anna Samusionek. Religia nie pozwala jej pracować w... soboty
Popularna aktorka Anna Samusionek świętuje w sobotę 52. urodziny. Aktorka podziękowała na Instagramie za wszystkie życzenia, jakie otrzymała w mediach społecznościowych. "Fajnie jest mieć urodziny. Dziękuję, że jesteście ze mną".
Jedna z pierwszych kinowych ról Anny Samusionek - w "Darmozjadzie polskim" (1997) Łukasza Wylężałka - przyniosła jej nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej na Festiwalu Filmowym w Gdyni.
"Kocham Meryl Streep! To aktorka, która doskonale sprawdza się w każdej roli. Powiedziałabym nawet, że jest bezbłędna w tym, co robi. Dla mnie jest ona absolutnym fenomenem. Przyznaję, że jest to mój niedościgniony wzór aktorstwa" - Samusionek przyznała w rozmowie z magazynem "Świat Seriali".
W filmografii aktorki nie brak ról, które wymagały od niej otwartego podejścia do kwestii nagości. W latach 90. Samusionek wystąpiła m.in. w "Darmozjadzie polskim" , "Prawie ojca", "Tygodniu z życia mężczyzny", w których pojawiły się odważne sceny z jej udziałem.
Aktorka uważa, że nagość powinna służyć określonemu celowi. Samusionek twierdzi, że nigdy nie rozbierze się dla "Playboya", ale gdyby taka prośba padła ze strony reżysera filmu lub serialu i miałaby swoje uzasadnienie w scenariuszu, nie wahałaby się.
"Na pewno na okładce 'Playboya' nie można się mnie spodziewać, ale nie uważam, że aktorki nie powinny tego robić. Po prostu nie zgadza się to z moim światopoglądem, z tym, jak ja bym chciała siebie przedstawiać. Na ekranie może się coś takiego jeszcze zdarzyć, kto wie. Jeżeli się rozbieram w filmie, w serialu, bo taka jest konieczność, bo jest scena erotyczna, to jest to jakoś usprawiedliwione. Nie mam natomiast potrzeby jakiegokolwiek obnażania się dla własnej próżności i jakoś nie widzę siebie na billboardach z tytułem 'Playboy'" - Samusionek mówiła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W 2007 roku aktorka wzięła udział w 5. edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Jej partnerem na parkiecie był Łukasz Czarnecki. Para pożegnała się jednak z show już w drugim odcinku. Jurorka Iwona Pavlović skrytykowała aktorkę za "brak swingu w biodrach".
Telewizyjna widownia kojarzy ją z ról w wielu serialowych produkcjach. "W 'Linii życia' gram dojrzałą, samotnie wychowującą syna kobietę, której całe życie kręci się wokół dziecka. Poczucie kobiecości czy seksapilu są u niej na drugim planie. W 'Przepisie na życie' jestem seksowną, skupioną na sobie i swoich potrzebach czterdziestką. Z kolei w 'Czasie honoru' gram folksdojczkę, która kocha się w młodszym chłopaku. A Inka z 'Ludzi Chudego' to czysto komediowa postać" - w rozmowie z magazynem "Kurier TV" zwracała uwagę na różnorodność serialowych kreacji.
Aktorkę znają widzowie serialu "Na Wspólnej", gdzie kreuje postać Ilony Zdybickiej. "Scenarzyści się rozpisali i rzeczywiście zrobiło się bardzo intensywnie i ciekawie" - Samusionek mówiła kilka lat temu agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Jesienią 2015 roku scenarzyści serialu znacznie rozbudowali rolę Anny Samusionek. Po tajemniczej ucieczce ze szpitala Ilona Zdybicka wróciła i próbuje odzyskać Maksa (Adam Fidusiewicz) oraz ich synka Wiktora.
Mogliśmy ją oglądać także na kinowym ekranie. W komedii "Och, Karol 2" wcieliła się w żonę aspiranta Kołodzieja, która zakochuje się w tytułowym bohaterze (Piotr Adamczyk). Pojawiła się także w głośnym "Smoleńsku" Antoniego Krauzego. "Nie zagrałam w tym filmie, bo mam tego typu przekonania polityczne czy dotyczące katastrofy smoleńskiej. Podeszłam do tego tak, jak do każdego zadania aktorskiego. Gdybym chciała wierzyć we wszystko, co grałam, albo musiałabym zwariować, albo po prostu nie mogłabym tego grać"- tłumaczyła w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Od ponad dwudziestu lat Samusionek jest adwentystką. Aktorka poznała Kościół Adwentystów Dnia Siódmego przez swojego byłego męża, biznesmena Krzysztofa Zubera, z którym ma 20-letnią córkę Angelikę. Wcześniej była katoliczką.
Adwentyści to chrześcijanie (protestanci), dla których fundamentem jest Pismo Święte traktowane dosłownie. Religia nie pozwala aktorce pracować od piątku wieczorem do soboty wieczorem, przez co nie mogła skorzystać z wielu propozycji zawodowych. Adwentystką była też m.in. Anna German.