Anna Przybylska "powróci" w nowym filmie? "To byłby precedens"
Anna Przybylska pojawi się niedługo na dużym ekranie? W planach jest dokończenie filmu "Pojedynek mistrzów" z udziałem zmarłej aktorki. Twórcy planują wykorzystać nowoczesne technologie, aby nagrać brakujące sceny.
Anna Przybylska przegrała walkę z nowotworem i zmarła w październiku 2014 roku. Przed wieloma laty aktorka brała udział w niedokończonej produkcji "Pojedynek mistrzów", który reżyserował Gerwazy Reguła. Film powstawał w 2004 roku, miał rozgrywać się w Skierniewicach i być polskim kinem akcji. Niestety w czasie jego kręcenia wycofał się główny sponsor i zdjęcia musiały zostać przerwane.
W 2008 roku pojawiła się zmieniona wersja, "Skorumpowani", w której wzięła udział zupełnie inna obsada aktorska. Teraz pojawił się pomysł, aby dokończyć pierwotną produkcję, która wówczas była ukończona jedynie w 60%. Twórcy planują wykorzystać najnowsze technologie, aby "wskrzesić" Annę Przybylską i nagrać brakujące sceny również z jej udziałem.
Jarosław Bieniuk był wieloletnim partnerem życiowym Anny Przybylskiej. Jak informuje "Dobry Tydzień" twórcy postanowili zapytać piłkarza o to, czy akceptuje pomysł nagrania filmu ze zmarłą aktorką.
Wyznał on, że nie widzi problemu z dokończeniem produkcji z 2004 roku. Przyznał, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ujrzenie ukochanej ponownie na ekranie będzie dużym przeżyciem dla niego i najbliższych.
"Jeśli ktoś będzie w stanie zrobić to dobrze, to na pewno byłoby to wielkie przeżycie i dla fanów, i dla nas, najbliższych. Nie słyszałem, by w Polsce ktoś robił takie rzeczy, więc byłby to precedens" - powiedział były piłkarz.
Anna Przybylska była jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Debiutowała w filmie Radosława Piwowarskiego "Ciemna strona Wenus". Sympatię widzów przyniosły jej także role Marylki w "Złotopolskich" czy dr Karinki w "Daleko od noszy".
Przybylska osierociła trójkę dzieci, które wychowywała ze swoim partnerem Jarosławem Bieniukiem.
Aktorka zmarła w październiku 2014 roku, w wieku 37 lat. Wcześniej stoczyła długą walkę z nowotworem trzustki, który okazał się od niej silniejszy.
Niedługo po śmierci aktorki media informowały, że reżyser Radosław Piowowarski chce nakręcić film biograficzny o aktorce, która debiutowała w jego filmie i prywatnie była jego przyjaciółką. Przygotowania zaczęły się jednak przeciągać, a pomimo licznych zapowiedzi film nie powstawał. I najprawdopodobniej już nie powstanie.
"Po pierwsze, rodzina Ani nie chciała kontaktować się z producentami bezpośrednio, tylko przez kancelarię prawną" - reżyser powiedział magazynowi "Na żywo". Dodał, że realizacja filmu mogłaby zburzyć spokój dzieci Anny Przybylskiej - Oliwii, Szymona i Jana, czego wszyscy, a zwłaszcza najbliżsi aktorki chcieliby uniknąć.
Przeczytaj artykuł na stronie RMF!
Konrad Lubaszewski