Reklama

Anna Mucha: Dlaczego chciała rzucić aktorstwo?

Anna Mucha nie ukrywa, że w przeszłości chciała zerwać z aktorstwem. "Robiłam wszystko, żeby uciec" - wyznała w nowym podcaście Kuby Wojewódzkiego zatytułowanym "Sztuka łączenia".

Anna Mucha nie ukrywa, że w przeszłości chciała zerwać z aktorstwem. "Robiłam wszystko, żeby uciec" - wyznała w nowym podcaście Kuby Wojewódzkiego zatytułowanym "Sztuka łączenia".
Twardo stąpam po ziemi - przekonuje Anna Mucha /Adam Jankowski /Reporter

Aktorstwo jest jedynym z najbardziej nieprzewidywalnych zawodów. Nie każdemu dane jest zabłysnąć na dużym ekranie. Anie Musze się to jednak udało, w dodatku przed ukończeniem dwunastego roku życia.

"Nie znoszę tego, gdy ktoś marnuje mój czas..." - wyznała w rozmowie z Wojewódzkim aktorka. "Weszłam na plan i trzeba było coś robić. Dodam, że miałam wtedy 8 czy 9 lat i to się potem potoczyło" - wspominała swoje początki.

"Natomiast późniejsze moje decyzje, późniejsza ucieczka od tego zawodu, była spowodowana tym, że widziałam, jak wiele rozczarowań idzie za tymi decyzjami. Jak bardzo niepewny jest to los. Ale znalazłam się któregoś dnia na planie i nagle poczułam, że to wszystko, co się dzieje, to jest w pewnym sensie mój świat" - wyznała Mucha, zdradzając powody, dla których ostatecznie nie zrezygnowała z aktorstwa.

Reklama

Prowadzącego ciekawiło imponujące CV artystki. Zwłaszcza jego początkowa lista. "To, że Steven Spielberg przyjechał do Polski i akurat w tym czasie robił film, a ja trafiłam na ten plan, to jest jakieś szczęście i przywilej. Ja nie ściągnęłam Stevena Spielberga i nie powiedziałam: 'Stary, zobacz, tu są świetne warunki do tego, żebyś zrobił film, zatrudnij mnie" - opowiadała Mucha o tym, jak trafiła do "Listy Schindlera".

"Twardo stąpam po ziemi i chcę mieć poczucie stabilizacji. To jest kapryśny i trudny zawód. To, że my dzisiaj siedzimy na tej kanapie, to jest nasze szczęście, przywilej i fakt, że w jakimś sensie nam się udało" - tak tłumaczyła Mucha, dlaczego udało jej się odnieść w Polsce sukces i zostać gwiazdą.

W pierwszym odcinku podcastu Kuby Wojewódzkiego "Sztuka łączenia" na kanapie prowadzącego zasiadł oprócz Anny Muchy także Andrzej Grabowski.

Przypomnijmy, że aktorską karierę Mucha rozpoczęła jako dziecko, debiutując jako 9-latka w "Korczaku" Andrzeja Wajdy w epizodycznej roli jednej z wychowanki tytułowego bohatera.

Pierwszą główną rolę zagrała jednak już rok później w "Przeklętej Ameryce" Krzysztofa Tchórzewskiego. Wcieliła się w nim w osieroconą 8-latkę, która ucieka z domu dziecka, by wspólnie ze starszym bratem wyruszyć na poszukiwania przebywającego w USA ojca. Dopiero dwa lata później trafiła na wspomniany plan "Listy Schindlera".

Niewiele osób wie, że Anna Mucha nie jest zawodową aktorką. Jest absolwentką Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, następnie studiowała w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przez rok, od września 2007 do lipca 2008 roku przebywała jednak w Nowym Jorku, gdzie uczęszczała na zajęcia z aktorstwa w słynnej szkole Lee Strasberga.

W 2010 roku Anna Mucha zadebiutowała jako producentka filmowa. Dokumentalny film "Wędrowcy. Wigilia 2010" powstał na podstawie autorskiego pomysłu gwiazdy "M jak miłość", w którym aktorka sprawdzała, czy tradycja zachowania wolnego miejsca przy stole wciąż jest żywa. Z  jej inicjatywy do wybranych losowo mieszkań i domów zapukało 12 wędrowców-ochotników. Każdy wyposażony w kamerę miał za zadanie znaleźć rodzinę gotową ugościć go przy wigilijnym stole.
 
Po drugiej stronie kamery Anna Mucha stanęła na razie tylko raz - w komedii Piotra Wereśniaka "Wkręceni 2" wcieliła się w reżyserkę popularnych seriali.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama