Anna Dymna i postanowienia noworoczne
Na początku nowego roku wiele osób pyta Annę Dymną o postanowienia noworoczne. Ona jednak przyznaje, że niechętnie je robi. Słynna aktorka wierzy w stopniową realizację planów.
"Wiele osób pyta mnie o noworoczne postanowienia, ale ja nie robię rocznych postanowień, bo codziennie rano postanawiam coś zrobić i do wieczora to robię" - mówi PAP Life Anna Dymna. Aktorka przyznaje także, że gdyby szybko i spontanicznie miała wymyślić noworoczne postanowienie, a może marzenie, to brzmiałoby ono: być młodszą.
"Najpierw chciałabym być młodszą o 10 lat, potem o kolejne lata i tak stać się znowu 18-latką" - wyznaje aktorka.
Jej zdaniem wyznaczanie postanowień na cały rok jest jak "topór", który ciąży nad nami. "Czy nie lepiej coś postanowić na jeden dzień i zrealizować to? Potem z zadowoleniem można przedłużyć postanowienie o tydzień, a potem o miesiąc" - przekonuje Dymna.
Aktorka - jak sama podkreśla - chciałaby dalej, niezależnie od upływającego czasu, zmieniającej się sytuacji politycznej i społecznej, robić to, co robi, czyli zajmować się sztuką, teatrem i pomagać osobom niepełnosprawnym m.in. prowadząc fundację swojego imienia.