Reklama

Angelina Jolie matkuje na planie

Angelina Jolie twierdzi, że wielozadaniowość, której nauczyło ją macierzyństwo, przydaje się także w zawodzie reżysera. Hollywoodzka gwiazda przyznaje też, że żywi matczyne uczucia wobec swojej ekipy.

"Ludzie ciągle czegoś od ciebie chcą, więc umiejętność robienia kilku rzeczy na raz bardzo się przydaje" - wyznaje aktorka w rozmowie z dziennikarzem magazynu "Entertainment Weekly".

"Poza tym bardzo się wszystkimi przejmuję, trochę jak matka. Patrzę na moich aktorów podczas premiery i zastanawiam się, czy dobrze wyglądają, albo czy coś zjedli przed wywiadem" - dodaje.

Przypomnijmy, że Jolie zadebiutowała jako reżyserka w 2011 roku obrazem "Kraina miodu i krwi". Jej najnowszy film "Unbroken" to oparta na faktach historia olimpijskiego biegacza Louisa Zamperini, który dostaje się do japońskiej niewoli podczas II wojny światowej.

Reklama

W rolę główną wciela się Jack O'Connell, towarzyszą mu na planie Domhnal Gleeson i Jai Courtney. Na ekrany kin film trafi pod koniec tego roku, ale już teraz mówi się o jego sporych szansach oscarowych.

Kilka miesięcy temu amerykańskie media spekulowały, że Angelina Jolie zajmie się reżyserią filmu "50 twarzy Greya". Przy okazji wywiadu aktorka odniosła się do tych "rewelacji".

"To zabawne. Myślę, że w przypadku reżyserii po prostu zakładasz, że opowiadanie pewnego typu historii wychodzi ci lepiej niż innych. Po 'Krainie miodu i krwi' jasno stwierdziłam, że jeśli miałabym znów podjąć się reżyserowania, musiałby to być szczególny projekt. I taki jest 'Unbroken'" - oświadczyła Jolie.

Filmową adaptację "50 twarzy Greya" wyreżyserowała ostatecznie Sam Taylor-Wood.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Angelina Jolie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama