Reklama

Angelina Jolie i Brad Pitt walczą o małżeństwo

​Na 13 listopada wyznaczono amerykańską datę premiery nowego filmu w reżyserii Angeliny Jolie. Po ciepłym przyjęciu wojennego dramatu "Niezłomny" aktorka nie zwalnia tempa - jest nie tylko reżyserką filmu "By The Sea", ale również jego scenarzystką i producentką. Sensacyjnie zapowiada się także obsada - u boku Angeliny Jolie zobaczymy jej męża Brada Pitta.

​Na 13 listopada wyznaczono amerykańską datę premiery nowego filmu w reżyserii Angeliny Jolie. Po ciepłym przyjęciu wojennego dramatu "Niezłomny" aktorka nie zwalnia tempa - jest nie tylko reżyserką filmu "By The Sea", ale również jego scenarzystką i producentką. Sensacyjnie zapowiada się także obsada - u boku Angeliny Jolie zobaczymy jej męża Brada Pitta.
Angelina Jolie i Brad Pitt w fotosie z filmu "By the Sea" /materiały dystrybutora

"By The Sea" to pierwsza od 2005 roku wspólna produkcja Jolie i Pitta. Wówczas aktorzy pojawili się razem na wielkim ekranie w komedii akcji "Pan i Pani Smith".

Film opowiada historię kryzysu w związku amerykańskiego pisarza Rolanda (Pitt) i jego żony Vanessy (Jolie). Całość dzieje się w malowniczej Francji lat siedemdziesiątych. I - według słów aktorki i reżyserki - nawiązuje do tradycji kina europejskiego lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.

"To opowieść o związku naznaczonym stratą, ale także o trwałości wbrew okolicznościom i wreszcie o drodze do wybaczenia i akceptacji" - mówi Jolie.

Reklama

"To nie jest wielki film, to nie jest też film akcji" - powiedziała Jolie portalowi Extra - "To rodzaj filmu, który kochamy, ale rzadko w nich jesteśmy obsadzani. Jest bardzo eksperymentalny, niezależny - w typie filmu, w którym mamy być razem aktorami i jest surowy, otwarty, próbujący różnych rzeczy" - dodaje gwiazda.

Według US Weekly w filmie mają pojawić się sceny erotyczne między celebrycką parą.

W obrazie obaczymy również Mélanie Laurent, Melvila Poupauda i Nielsa Arestrupa.

"Niezłomny" w reżyserii Jolie został dobrze przyjęty przez krytykę; na całym świecie zarobił ponad 160 milionów dolarów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy